- Jestem bardzo zadowolony. Oba moje dzisiejsze skoki były bardzo dobre. Chciałem zaprezentować się lepiej niż w sobotę, bo dzień wcześniej popełniłem kilka błędów - wyznał po konkursie jego zwycięzca, Richard Freitag.
Severin Freund, który ex aequo z Andersem Jacobsenem zajął 3. lokatę, twierdzi, że jego skoki na progu nie wyglądały już tak dobrze jak w sobotę. Za to lepiej się latało. - Jest to dobra wiadomość dla mnie, ponieważ w styczniu i na początku lutego dobrze się wybijałem z progu, ale nie mogłem odnaleźć odpowiedniej pozycji w locie. Poza tym dobrze jest wiedzieć, że nawet z drobnymi błędami można znaleźć się w czołówce - podkreślił Freund.