Alexander Stoeckl pozytywnie ocenia czwartkowy występ w Predazzo Kamila Stocha - Kamil wykonał świetną robotę i bez wątpienia zasłużył na to zwycięstwo. Oddał dwa bardzo dobre skoki i wyraźnie wyprzedził resztę - komentuje trener Norwegów.
Austriacki szkoleniowiec do grona najgroźniejszych rywali "Wikingów" zalicza w sobotę m.in. Polskę - Jeśli chodzi o konkurs drużynowy, to myślę, że jest obecnie pięć krajów z szansami na medal. Są to Austria, Niemcy, Japonia, Polska i Norwegia, a więc ostatnie zawody zapowiadają się niezwykle interesująco. Jeśli myśli się o podium, to w sobotę nie ma miejsca na jakiekolwiek błędy - mówi portalowi SportoweFakty.pl zastępca Miki Kojonkoskiego.
Przypomnijmy, że podczas indywidualnej rywalizacji w Val di Fiemme Norwegowie zdobyli dwa medale - złoto na normalnym obiekcie wywalczył Anders Bardal, a trzecie miejsce na dużej skoczni zajął Anders Jacobsen.