Jak dotąd skoki narciarskie były w Rumunii sportem zupełnie marginalnym - w ostatnich latach nieco głośniej zrobiło się jedynie o Remusie Tudorze, który wystąpił na mistrzostwach świata w Oslo, gdzie jednak nie przebrnął przez kwalifikacje.
Tamtejsi działacze mają jednak ambitne plany i chcą stopniowo budować pozycję rumuńskich skoków w światowej hierarchii. W weekend otwarto nowy obiekt K-90 w Rasnovie, a wśród widzów oglądającym pierwsze zawody z udziałem lokalnych zawodów nie zabrakło Waltera Hofera, dyrektora Pucharu Świata.
Obecność Austriaka nie była przypadkowa - skocznia w Rasnovie już w sezonie 2014/2015 ma znaleźć się w terminarzu pucharowego cyklu kobiet. Wcześniej zostanie przetestowana w trakcie Europejskiego Festiwalu Młodzieży. W przyszłości w Rasnovie powstanie także duży obiekt o punkcie konstrukcyjnym K-120. Obecnie trwają prace nad projektem.