To był niesamowity pokaz siły Roberta Kranjca. Słoweniec podczas piątkowej rywalizacji na "Letalnicy" nie pozostawił nikomu złudzeń, kto w tym sezonie jest najlepszym lotnikiem świata. Świeżo upieczony mistrz z Vikersund swojej czwartej w karierze wygranej pewny mógł być już po pierwszej serii, gdy szybując aż na 227,5m wyraźnie przewodził stawce, a w drugiej rundzie tylko dopełnił formalności, uzyskując 215 metrów. Dla Kranjca zwycięstwo to było tym cenniejsze, bo uzyskane przed licznie przybyłą dla niego publicznością, a dodatkowo pozwoliło przybliżyć go do małej kuli, o którą walczy z czwartym tym razem - Daiki Ito.
Doskonałą formę na ostatniej prostej sezonu prezentuje Simon Ammann. Bohater Kraju Helwetów znów przepięknie stylowo, a co najważniejsze daleko szybował nad dawną "Velikanką", a swoją postawą bardzo przypominał siebie sprzed dwóch lat, gdy podczas MŚ w Słowenii nie miał sobie równych. Skład podium, czego należało się spodziewać z uwagi na wielkość areny zmagań uzupełnił Austriak Martin Koch.
Na czwartym miejscu znalazł się wspomniany Ito, ambitnie walczący z Andreasem Koflerem o końcowe "pudło" w punktacji łącznej Pucharu Świata. Japończyk w dalszym ciągu nie zwalnia tempa i mozolnie odrabia stratę do bezpośrednio wyprzedzającego go Austriaka. "Kofi" jednak nie ułatwia zadania samurajowi i w piątkowym konkursie otrzymał szóstą notę. Obecnie przewaga Tyrolczyka nad Azjatą wynosi pięćdziesiąt jeden "oczek". Przypomnijmy, że niewykluczona jest powtórka z rozrywki - w 2011 roku Kofler trzecią lokatę w PŚ przegrał wówczas ostatnim skokiem zimy z Adamem Małyszem.
Niezwykle obiecująco przed sobotnią "drużynówką" spisali się reprezentanci Polski. Swoje tradycyjnie już zrobił Kamil Stoch, swój rekord życiowy zdołał poprawić Maciej Kot, a nadal swoje bardzo udane pierwsze spotkanie z "mamutem" kontynuują nasi juniorzy - Aleksander Zniszczoł i Klemens Murańka. Bez rewelacji, ale przyzwoicie wypadł z kolei rekordzista naszego kraju Piotr Żyła, zaś najsłabszym ogniwem w zespole biało-czerwonych okazał się Krzysztof Miętus. Podsumowując - za początek długiego weekendu w Planicy Polakom należą się naprawdę ogromne słowa uznania.
M | Zawodnik | Kraj | Nota | Loty |
---|---|---|---|---|
1 | Robert Kranjec | Słowenia | 434,3 | 227,5 m/215 m |
2 | Simon Ammann | Szwajcaria | 423,4 | 212 m/222 m |
3 | Martin Koch | Austria | 418,6 | 225 m/218,5 m |
4 | Daiki Ito | Japonia | 415,6 | 212,5 m/212,5 m |
5 | Gregor Schlierenzauer | Austria | 414,4 | 215,5 m/219,5 m |
6 | Andreas Kofler | Austria | 401,0 | 219 m/218 m |
7 | Severin Freund | Niemcy | 398,0 | 210 m/212 m |
8 | Richard Freitag | Niemcy | 392,3 | 208,5 m/205 m |
9 | Kamil Stoch | Polska | 391,7 | 205,5 m/213 m |
10 | Bjoern Einar Romoeren | Norwegia | 381,8 | 212 m/191 m |
17 | Maciej Kot | Polska | 368,4 | 201 m/197 m |
18 | Aleksander Zniszczoł | Polska | 361,1 | 191,5 m/191 m |
22 | Klemens Murańka | Polska | 356,9 | 191 m/186,5 m |
24 | Piotr Żyła | Polska | 354,8 | 193,5 m/184,5 m |
34 | Krzysztof Miętus | Polska | 157,7 | 184 m |