Nika Vodan, znana wcześniej jako Nika Kriznar, nie weźmie udziału w dalszych zawodach tej zimy. Jak podają słoweńskie media, decyzja o wycofaniu zawodniczki z rywalizacji jest wynikiem poważnej kontuzji kolana. Informację tę potwierdził Jurij Tepes, główny trener kobiecej kadry narodowej Słowenii, a następnie także sama skoczkini.
- Z Niką dzisiaj próbowaliśmy przeprowadzić trening na 80-metrowej skoczni, ale ból jest w tej chwili zbyt silny. Wyczerpaliśmy wszystkie dostępne możliwości - wyznał w ostatnim czasie Tepes, cytowany przez portal siol.net.
Trener reprezentacji Słowenii kobiet dodał, że Vodan czeka operacja. To oznacza zatem koniec sezonu dla skoczkini. - Mam tylko nadzieję, że dodatkowe badania nie wykażą nic więcej i że wróci do podstawowych treningów jeszcze tej zimy, aby następny rozpocząć już razem z nami.
ZOBACZ WIDEO: Mocne słowa legendy w kierunku polskiego siatkarza. Jest odpowiedź
Tymczasem słoweńskie media podały, iż szanse na to, że z kolanem wszystko jest w porządku, są niewielkie. Vodan w swoim wpisie w mediach społecznościowych podkreśliła, iż cały czas odczuwa ból.
24-latka, która w okresie letnim zmieniła nazwisko po ślubie, wystartowała tej zimy jedynie w Lillehammer i Zhangjiakou, zdobywając łącznie 20 punktów. Jej nieobecność na mistrzostwach kraju w Planicy była pierwszym sygnałem problemów zdrowotnych.[list]
[/list]
Słowenka była jedną z czołowych zawodniczek w sezonach 2020/21 i 2021/22. Jej kontuzja jest dużym ciosem dla tamtejszej kadry, która liczyła na powrót Vodan do formy. Teraz pozostaje czekać na wyniki badań i decyzje lekarzy.