Aleksander Zniszczoł zajął 14. miejsce i był najwyżej sklasyfikowanym Polakiem podczas niedzielnego konkursu w Sapporo. Punkty zdobyli jeszcze Kamil Stoch oraz Dawid Kubacki.
W Japonii trzykrotny mistrz olimpijski zanotował swój najlepszy weekend w trwającym sezonie. Uwagę na to zwrócił Adam Bucholz z portalu skijumping.pl.
"Kamil Stoch z najlepszym weekendem w sezonie - w sobotę 12., w niedzielę co najmniej 18., co daje 35 punktów PŚ. Najlepszy dotychczasowy 'weekend' Kamila - Innsbruck (11.) i Bischofshofen (21.) i 34 punkty" - napisał na portalu X.
Fatalne dwa dni ma za sobą za to Piotr Żyła. W sobotę znalazł się pod koniec klasyfikacji, natomiast w drugim konkursie w ogóle nie wystąpił. Przed swoim pierwszym skokiem został zdyskwalifikowany za nieprzepisowy kombinezon.
"Zakopane: za słaby na drużynówkę, Kulm: 6. na MŚ w lotach, Willingen: 0 pkt PŚ, Lake Placid: 4. miejsce (TOP wynik Polaka), Sapporo: 0 pkt PŚ. I tak to się kręci" - podsumował ostatni miesiąc Żyły Mateusz Leleń z TVP Sport.
"Się nalatał Piotrek Żyła - NPS - kombinezon. Fatalny weekend Piotrka w Sapporo" - skomentował Damian Michałowski.
Dziennikarz TVN pokazał ponadto zdjęcie ze studia telewizyjnego. Konkurs odbywał się w środku nocy i Michałowski zażartował, że "pora oddzielić prawdziwych fanatyków skoków narciarskich od kibiców sukcesów".
Zaskoczeniem było zwycięstwo Domena Prevca w niedzielnych zawodach. Słoweniec na sukces czekał od 17 marca 2019 roku, a w przypadku skoczni dużej od... 18 grudnia 2016 r.
"Ale że kto?!" - napisali dziennikarze Eurosportu pod informacją o triumfie Prevca.
Adrian Lozio z kolei wskazał na fakt, że po raz dziewiąty w tym sezonie Ryoyu Kobayashi zajął... drugie miejsce. Tym razem do Prevca zabrakło mu 3,8 pkt.
Czytaj także:
- Kobayashi znów odjechał rywalom. Tyle skoczkowie zarobili w Sapporo
- Mocne słowa Zniszczoła po konkursie w Japonii. Nie owijał w bawełnę
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie uwierzysz. Sochan pokazał, co jadł przed meczem