- To nie jest dobry pomysł - skomentował krótko w rozmowie z Eurosportem Dawid Kubacki decyzję o wykreśleniu z planu zimowych Igrzysk Olimpijskich drużynowego konkursu w skokach narciarskich.
Więcej o tym pisaliśmy tutaj -->> Rewolucja w skokach. Nowa konkurencja wchodzi na igrzyska
Zarząd Wykonawczy Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego (MKOl) zdecydował się bowiem na rewolucję.
Od 2026 roku i igrzysk we Włoszech popularną "drużynówkę" zastąpi konkurs duetów. Taki format był już testowany podczas Pucharu Świata 2022/2023 i zyskał pozytywny odbiór ze strony fanów.
O ile Kubacki nie ma nic przeciwko takiej formie rywalizacji, to jest zdecydowanie "na nie", jeżeli chodzi o wykreślenie konkursu drużynowego. Dlaczego?
- Mamy nowy format zawodów parowych, można je dodać do programu, nie ma problemu. Ale nie kosztem drużynówki, która miała swój klimat - przyznał złoty medalista niedawnych Igrzysk Europejskich w konkursie indywidualny. Przypomnijmy, że konkurs drużynowy w skokach narciarskich na IO pojawił się w 1988 roku w Calgary.
- Takie zmagania zawsze dawały większej grupie zawodników szanse na medal olimpijski. Drużyna to drużyna, a nie dwie osoby - dodał.
Wracając z kolei do spraw bieżących, to nowy sezon Pucharu Świata w skokach narciarskich ruszy w ostatni weekend listopada, natomiast początek Letniego Grand Prix zaplanowano na koniec lipca.
Zobacz także:
"Jestem zaniepokojony". Złe informacje ws. skoczni w Wiśle
Poważna kontuzja austriackiego skoczka. Straci cały sezon
ZOBACZ WIDEO: Ludzie Królowej #3. Mistrzyni z przypadku. Anita Włodarczyk odsłania kulisy