To będzie święto skoków. Polacy mogą tylko pomarzyć

PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Piotr Żyła
PAP / Grzegorz Momot / Na zdjęciu: Piotr Żyła

Ponad miesiąc pozostał do rozpoczęcia kolejnego Turnieju Czterech Skoczni. Wiemy już, że to będzie wielkie święto skoków z udziałem tysięcy kibiców.

W tym artykule dowiesz się o:

Ze względu na pandemiczne obostrzenia ostatnie dwie edycje Turnieju Czterech Skoczni odbyły się bez udziału publiczności. Kilkanaście tygodni temu ogłoszono natomiast znakomite wieści dla kibiców - 71. edycja prestiżowego turnieju rozgrywana będzie przy udziale publiczności.

I wszystko wskazuje, że to będzie wielkie święto skoków narciarskich. W środę organizatorzy poinformowali, że na konkurs otwierający TCS, w Oberstdorfie, wyprzedzały się wszystkie bilety. Na trybunach zasiądzie ponad 25 tysięcy widzów. To frekwencja, o jakiej w Polsce możemy aktualnie tylko pomarzyć.

- Wspaniale, że fascynacja skokami narciarskimi nie straciła na popularności i znów możemy skakać przed pełnymi trybunami. To motywuje sportowców, nas jako organizatorów i oczywiście ponad 700 naszych wolontariuszy - powiedział Georg Geiger, przewodniczący komitetu organizacyjnego, cytowany przez skispringen.com.

Turniej Czterech skoczni rozpocznie się 29 grudnia 2022 roku. Dzień wcześniej rozegrane zostaną oficjalne treningi i kwalifikacje. Z kolei we wtorek (27 grudnia) odbędzie się uroczyste otwarcie Turnieju Czterech Skoczni w centrum Oberstdorfu.

- Nie mogę się doczekać tego tak bardzo, jak nie mogę się doczekać dwóch ekscytujących dni rywalizacji - przyznał Peter Kruijer, prezydent turnieju.

Czytaj także:
Będzie debiut w Pucharze Świata
Polacy już po treningu na śniegu. Są pierwsze wieści

ZOBACZ WIDEO: Nietypowa inauguracja i dłuższa przerwa. Co na to skoczkowie?

Źródło artykułu: