Zobacz co zagraniczne media piszą o wyczynie Polaków w Lidze Mistrzów

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Jastrzębski Węgiel w rewanżu nie pozwolił Cucine Lube Civitanova na odwrócenie losów rywalizacji (3:2) i zapewnił sobie w środę półfinał Ligi Mistrzów. Sprawdziliśmy, co o meczu z udziałem mistrzów Polski piszą w zagranicznych mediach.

1
/ 4

CEV

"Jastrzębski Węgiel pokazał, że ma stalowe nerwy. Wrócił po przegranych dwóch setach, by ostatecznie wywalczyć trzy kolejne" - relacjonuje CEV. Dziennikarz zwrócił uwagę na znakomitą grę Tomasza Fornala, który punktował w kluczowych momentach. "Sprawił, że tłumy na trybunach oszalały. W czwartym secie zadziwił, zdobywając aż trzy asy z rzędu. Skradł show, a Lube nie mogło znaleźć drogi powrotnej" - czytamy na oficjalnej stronie rozgrywek.

2
/ 4

"World of Volley"

Z nieba do piekła i z powrotem - tak można opisać drogę Jastrzębskiego Węgla do najlepszej czwórki Ligi Mistrzów. W pierwszym meczu wyjazdowa wygrana w trzech setach, a w drugim - horror. "Jastrzębski Węgiel obronił kilka piłek meczowych i zarezerwował tym samym polski półfinał. Cucine Lube po raz drugi z rzędu zostało wyeliminowane przez polską drużynę w ćwierćfinale Ligi Mistrzów" - czytamy na stronie "World of Volley". Mistrzowie Polski o finał zawalczą z... Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle.

ZOBACZ WIDEO: Była gwiazda sportu próbuje sił w tanecznym show. Tak sobie radzi

3
/ 4

"Tutto Sport"

"Cucine Lube wygrało dwa pierwsze sety i marzyło o skutecznym rewanżu, ale ekipa z Polski zareagowała. Pojawia się rozgoryczenie, bo był to wielki wyczyn, ale też jest ostateczne przekonanie, że nie poddaliśmy się i daliśmy z siebie wszystko. Gdy Jastrzębski Węgiel obronił w trzecim secie piłki meczowe, później grał już na skrzydłach entuzjazmu, zapewniając sobie półfinał Ligi Mistrzów" - pisze dziennikarz "Tutto Sport".

4
/ 4

"iVolleyMagazine"

"Złoty set zniknął w ostatnim momencie" - ubolewa dziennikarz włoskiego "iVolleyMagazine". Cucine Lube miało dwie piłki meczowe, ale poźniej do akcji wkroczył mistrz Polski z fenomenalnym Tomaszem Fornalem na czele. "Potem do głosu doszedł Jastrzębski Węgiel, prowadzony przez wyjątkowego Tomasza Fornala i Jana Hadravę, który zasłużył na półfinał Ligi Mistrzów, gdzie spotka się z innym polskiem zespołem - Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle" - czytamy.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
Legionowiak 4.0
17.03.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Warto pisać i promować wielką wiktorię Jastrzębskiego Węgla nad Cucine Lube Civitanova! Ten dwumecz na zawsze zapisze się w dziejach Jastrzębskiego i polskiej siatkówki! Tego się nie zapomina! Czytaj całość