W tym artykule dowiesz się o:
"iVolleyMagazine"
"Spotkanie pomiędzy Polską i Francją miało bardzo zacięty przebieg. Nie brakowało także licznych dyskusji przy siatce między Earvinem Ngapethem i kapitanem Biało-Czerwonych - Michałem Kubiakiem. Francja miała co świętować, ponieważ pokonała mistrzów świata prowadzonych przez Vitala Heynena i zapewniła sobie awans do Final Four Ligi Narodów w Rimini" - pisze dziennikarz włoskiego "iVolleyMagazine".
Francuska Federacja Piłki Siatkowej
"Nigdy nie traciliśmy spokoju, potrafiliśmy zagrać na wysokim poziomie i zdominować Polaków" - czytamy w obszernej relacji we francuskich mediach. Vital Heynen postawił w meczu z Les Bleus na bardzo mocną szóstkę z Wilfredo Leonem, Bartoszem Kurkiem, Michałem Kubiakiem oraz Mateuszem Bieńkiem na czele. "Zwycięstwo jest tym bardziej piękniejsze" - pisze korespondent Francuskiej Federacji Piłki Siatkowej.
ZOBACZ WIDEO: Zawodnicy mdleli podczas zawodów w Chorzowie. "Temperatura przy bieżni osiągała ponad 60 stopni"
"Ouest France"
"Drużyna Trójkolorowych zdobyła przepustkę na Final Four, pokonując podwójnych, panujących mistrzów świata. Nie był to łatwy mecz, ale Francja wykonała swoje zadanie i wygrała z polskim zespołem w środowe popołudnie w pięciu setach" - pisze dziennikarz "Ouest France". Francja o finał Ligi Narodów zawalczy z Brazylią, a Polska zmierzy się ze Słowenią. Półfinały zaplanowano na najbliższą sobotę.
"L'Equipe"
"Czekało nas niełatwe zadanie, ponieważ Polska wystawiła swój najlepszy skład, choć zakwalifikowała się już do Final Four. Ekipa Les Bleus zagrała agresywnie, niesamowity w obronie był Jenia Grebennikov. Francja dała się troszeczkę zdominować w bloku, ale odnosiła sukcesy w ataku oraz na zagrywce, a także zyskiwała punkty po błędach zawodników Vitala Heynena" - czytamy na stronie internetowej "L'Equipe".
"Sport.fr"
"Francja awansowała do półfinałów dzięki prestiżowej wygranej z Polską i przygotowuje się w najlepszy możliwy sposób do igrzysk olimpijskich w Tokio" - pisze dziennikarz. Jednym z ojców zwycięstwa był na pewno Earvin Ngapeth, który w trudnych momentach potrafił poderwać Trójkolorowych do walki. Francuz zapisał na swoim koncie osiemnaście punktów, czyli tyle samo, co najskuteczniejszy siatkarz polskiej reprezentacji - Wilredo Leon.