Puchar Świata siatkarzy. Polska - Japonia. Bardzo dobry mecz środkowych. Powrót Bartosza Kurka (oceny)

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Polscy siatkarze pokonali w Fukuoce reprezentację Japonii 3:1 w drugim dniu Pucharu Świata. Kluczem do zwycięstwa Biało-Czerwonych była bardzo dobra dyspozycja środkowych. Długo wyczekiwany powrót na boisko zanotował Bartosz Kurek.

1
/ 5

Rozgrywający:

Podobnie, jak w spotkaniu z Tunezją od pierwszej piłki na parkiecie pojawił się Grzegorz Łomacz. 32-latek po raz kolejny zagrał bardzo dobre spotkanie. Przy perfekcyjnym przyjęciu niemal za każdym razem uruchamiał do gry świetnie dysponowanych środkowych. Z kolei przy nieco trudniejszych pozycjach z reguły również dokonywał słusznych wyborów. Jedynie na podwójnych zmianach na boisku pojawiał się Marcin Janusz, który jednak zaprezentował się słabiej niż dzień wcześniej.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

2
/ 5

Atakujący:

Po przerwie spowodowanej kontuzją kręgosłupa do gry powrócił Bartosz Kurek. MVP ubiegłorocznych mistrzostw świata rozpoczął mecz od kilku efektownych ataków. Z biegiem czasu jego skuteczność jednak spadała. Zapisał na swoje konto w sumie 13 punktów (8/25 w ataku, 3 w zagrywce i 2 w bloku). Jak na powrót po dłuższej przerwie jego występ można zaliczyć do udanych. Nie można tego powiedzieć o Łukaszu Kaczmarku (1/4 w ataku), który podobnie jak Janusz wchodził tylko na podwójne zmiany.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

ZOBACZ WIDEO: ME siatkarzy. Paweł Zatorski: Czuliśmy złość. Wiedzieliśmy, że w każdej chwili możemy dogonić przeciwnika

3
/ 5

Środkowi:

Kluczem do zwycięstwa Biało-Czerwonych w meczu z Japonią była znakomita dyspozycja środkowych. Zdecydowanie lepiej niż z Tunezją zaprezentował się Huber, który jako jedyny z zawodników występujących na tej pozycji rozegrał całe spotkanie. Zdobył w sumie 11 punktów. Do siedmiu "oczek" w ataku (70 proc. skuteczności) dorzucił dwa asy serwisowe i skuteczne bloki. Przez trzy sety bardzo dobrze grał również Lemański (6/8 w ataku, 2 bloki). W czwartej partii jego miejsce zajął Kochanowski, który także ze swojego występu może być zadowolony (3/6 w ataku, 2 bloki).

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

4
/ 5

Przyjmujący:

Starcie z gospodarzem Pucharu Świata rozpoczął duet przyjmujących ONICO Warszawa, a więc Bartosz Kwolek i Piotr Łukasik. Mimo niezłej postawy drugiego z wymienionych graczy (2/5 w ataku, 80 proc. przyjęcia), Vital Heynen zdecydował się w połowie pierwszego seta na wprowadzenie Rafała Szymury. Nowy nabytek GKS-u Katowice po bardzo dobrym początku, z biegiem czasu przede wszystkim w ofensywie radził sobie znacznie gorzej. Do siedmiu "oczek" w ofensywie (44 proc. skuteczności) dorzucił po jednym w zagrywce oraz bloku. W końcówce czwartej partii jego miejsce zajął Szalpuk, którego zmianę można zapisać na plus.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

5
/ 5

Libero:

23-latek wywiązał się ze swoich boiskowych obowiązków bez zarzutu. Do 36-procentowego przyjęcia zagrywki, dorzucił kilka bardzo dobrych obron, po których Biało-Czerwoni wyprowadzali skuteczne kontry. Po raz kolejny w dodatku często asekurował wyblokowane ataki swoich kolegów.

Skala ocen: 1 - bardzo słabo, 2 - słabo, 3 - przeciętnie, 4 - dobrze, 5 - bardzo dobrze, 6 - rewelacyjnie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (7)
avatar
RobertW18
4.10.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
P. Kwolek dostaje 3,5, gdy p. Kochanowski 4. Bardzo dziwna ocena ze strony p. Nuckowskiego ze SF.  
avatar
gogo
2.10.2019
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Co się porobiło z tym Kaczmarkiem ??? Kiedyś wróżyłem mu wielką karierę a teraz zatracił swoje umiejętności. Brakuje mu odwagi, siły w ataku i czytania bloku przeciwnika. Zrobiła się z niego ta Czytaj całość
avatar
Just one more thing
2.10.2019
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz