W tym artykule dowiesz się o:
Rozgrywający: Benjamin Toniutti (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)
Francuz bardzo dobrze dyrygował poczynaniami swojego zespołu, choć często wcale nie miał łatwego zadania. Przede wszystkim w meczu półfinałowym z Jastrzębskim Węglem, jego skrzydłowi, z wyjątkiem Kevina Tillie, długimi fragmentami przeżywali trudne chwile. 27-letni kreator gry przerzucał wówczas ciężar gry na środek, co z czasem pozwoliło się odbudować kilku kolegom. Egzamin z umiejętnego zarządzania zdał na ocenę bardzo dobrą.
Atakujący: Dawid Konarski (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)
Ze względu na przeziębienie Dawid Konarski nie pomógł ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle w meczu 1/4 finału Pucharu Polski z Effectorem Kielce. Atakujący mistrza Polski wyleczył się jednak na turniej finałowy we Wrocławiu i był jego pierwszoplanową postacią. W półfinałowym pojedynku z Jastrzębskim Węglem atakował na poziomie 42 procent skuteczności, w finale ze Skrą - 45 procent. 27-latek zasłużenie został MVP turnieju finałowego.
Środkowy: Łukasz Wiśniewski (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)
Nie po raz pierwszy pokazał, że jest jednym z najbardziej niedocenianych środkowych w Polsce. W turnieju finałowym we Wrocławiu popisał się aż 9 punktowymi blokami, z których 6 wykonał w decydującym spotkaniu z PGE Skrą Bełchatów. W czwartym secie kompletnie wybił nimi z głowy siatkówkę Bartoszowi Kurkowi. Kiedy nastawała potrzeba odciążenia skrzydłowych, można było na niego również liczyć w ataku.
Środkowy: Janusz Gałązka (Espadon Szczecin)
Zajmującym przedostatnią lokatę w PlusLigowej tabeli, siatkarzom Michała Mieszko Gogola daleko do czołówki. Mimo to szczecinianie zdołali nawiązać walkę z zespołami o teoretycznie większym potencjale, co więcej w 1/8 sensacyjnie pokonali Cuprum Lubin 3:2, a w 1/4 minimalnie przegrali z późniejszym finalistą PGE Skrą Bełchatów 2:3.
Zarówno w jednym jak i drugim spotkaniu wyróżniającą się postacią był kapitan Espadonu Janusz Gałązka. W pierwszej potyczce zdobył 12 punktów, przy ratio +11, z czego 5 blokiem. Natomiast w drugiej oczko mniej, lecz także był niemal nieomylny i skończył z wysokim ratio + 10.
Przyjmujący: Kevin Tillie (ZAKSA Kędzierzyn-Koźle)
Francuski przyjmujący ZAKSY Kędzierzyn-Koźle zarówno w meczu 1/8 i 1/4 Pucharu Polski nie wystąpił, lecz wrocławskie finały turnieju należały właśnie do niego.
Abstrahując od statystyk, Tillie był tym, który w pojedynkę, w najważniejszym momencie zaciętego półfinału z Jastrzębskim Węglem, przeciągnął szalę zwycięstwa na stronę swojej drużyny. Podobnie wyglądała sytuacja w finale. Gdy ZAKSA była w opałach, właśnie 26-latek przychodził z pomocą i z powodzeniem włączał się do gry ofensywnej. Wyróżnienie go nagrodą dla najlepszego zawodnika całych zawodów zamiast Dawida Konarskiego nie byłoby zaskoczeniem.
ZOBACZ WIDEO Sevilla - Real. Znakomita końcówka gospodarzy (zobacz skrót) [ZDJĘCIA ELEVEN]
Przyjmujący: Artur Szalpuk (PGE Skra Bełchatów)
Choć finałowej potyczki z ZAKSĄ nie zaliczy do szczególnie udanych, zakończył udział we wrocławskim turnieju z nagrodą dla najlepiej zagrywającego. Bardzo dobrze spisał się w półfinałowej konfrontacji z Lotosem Treflem Gdańsk, stanowiąc mocny punkt PGE Skry, przede wszystkim w ofensywie. Bez jego siły ognia bełchatowianie mieliby też jeszcze większe kłopoty w ćwierćfinale, wygranym po długiej walce 3:2 z Espadonem Szczecin. 21-letni siatkarz udowodnił, że warto regularnie wystawiać go w pierwszym składzie.
Libero: Robert Milczarek (PGE Skra Bełchatów)
Problemy zdrowotne Kacpra Piechockiego sprawiły, że w kluczowych meczach Pucharu Polski trener Philippe Blain nie miał wyjścia i musiał postawić na Roberta Milczarka. Doświadczony libero nie zawiódł jednak francuskiego szkoleniowca. W starciu z Lotosem Trefl Gdańsk jego dokładne przyjęcie kształtowało się na poziomie 58 procent, a Milczarek odebrał statuetkę dla najlepszego gracza meczu. W finale z ZAKSĄ poziom przyjęcia całej drużyny spadł, jednak nie przeszkodziło mu to w odebraniu statuetki dla najlepszego broniącego całego turnieju.
Ławka rezerwowych: Michał Masny (Lotos Trefl Gdańsk), Damian Schulz (Lotos Trefl Gdańsk), Bartosz Gawryszewski (Lotos Trefl Gdańsk), Srećko Lisinac (PGE Skra Bełchatów), Jason DeRocco (Jastrzębski Węgiel), Miłosz Hebda (Lotos Trefl Gdańsk), Jakub Popiwczak (Jastrzębski Węgiel)