Wspominamy tych, którzy na zawsze opuścili siatkarskie środowisko

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

1 listopada to dzień zadumy i refleksji. W minionych dwunastu miesiącach pożegnaliśmy kolejne wybitne, nie tylko polskie osobistości, które część swojego życia poświęciły siatkówce...

1
/ 6

Damian Gapiński zm. 30 lipca 2016 r.

30 lipca dotarła do nas tragiczna informacja. Zmarł nasz kolega Damian Gapiński, dziennikarz, publicysta, jeden z głównych twórców portalu SportoweFakty, przez wiele lat jego redaktor naczelny. Miał 36 lat.

Damian Gapiński był jednym z najbardziej znanych i cenionych dziennikarzy w środowisku żużlowym. Jego felietony, analizy i wywiady regularnie pojawiały się na łamach naszego serwisu. Nie było tygodnia, w którym nie komentował żużlowej rzeczywistości. Żył żużlem i kochał ten sport. Jego drugą miłością była siatkówka - był Członkiem Zarządu Polskiego Związku Piłki Siatkowej, Przewodniczącym Wydziału Marketingu Polskiego Związku Piłki Siatkowej i Prezesem Wielkopolskiego Związku Piłki Siatkowej.

Bez Damiana na pewno nie udałoby się stworzyć portalu SportoweFakty, który z czasem stał się jednym z wiodących mediów o tematyce sportowej w naszym kraju. Był liderem naszego zespołu, potrafił inspirować do działania i nie bał się realizować najtrudniejszych celów. Jego upór, konsekwencja i bezkompromisowość przyczyniły się do powstania jednego z najbardziej opiniotwórczych serwisów w Polsce.

2
/ 6

Andrzej Niemczyk zm. 2 czerwca 2016 roku

Były siatkarz oraz selekcjoner żeńskiej drużyny narodowej w latach 1975-1977 i 2003-2006. Jego druga przygoda z Biało-Czerwonymi zaowocowała dwoma złotymi medalami mistrzostw Europy (2003, 2005).

W styczniu 2016 roku trafił do szpitala w stanie krytycznym na Odział Intensywnej Terapii. Lekarze zdiagnozowali zapalenie płuc. Doświadczony szkoleniowiec już wtedy zmagał się z nowotworem. Mimo trudnej sytuacji, nie tracił ducha walki. W ostatnim wywiadzie dla serwisu WP Sportowe Fakty zapowiadał, że zamierza pokonać chorobę.

- Powinienem palić tyle papierosów, aby go dosłownie wykurzyć z płuc, ale już tak dużo nie palę. Spokojnie, znajdę inny sposób. Nie zabił mnie raz, to nie uda mu się po raz drugi. Pokonam go! Psychicznie jestem gotowy na walkę - zapowiadał doświadczony szkoleniowiec.

Niestety, tym razem choroba zwyciężyła. 2 czerwca 2016 roku polską siatkówką wstrząsnęła informacja o śmierci jednego z najwybitniejszych trenerów w kraju. Andrzej Niemczyk odszedł w wieku 72 lat.

3
/ 6

Jerzy Szymczyk zm. 22 października 2016 r.

Były reprezentant Polski, olimpijczyk z Meksyku z 1968 roku zmarł 22 października w wieku 74 lat. W biało-czerwonych barwach rozegrał 123 mecze.

Był zawodnikiem Lechii Tomaszów Mazowiecki, z którą w latach 1958-1959 zdobył tytuły mistrza i wicemistrza Polski juniorów. Podczas studiów na warszawskiej AWF reprezentował barwy AZS AWF Warszawa sięgając z nim dwukrotnie mistrzostwo Polski oraz trzykrotnie wicemistrzostwo. Po zakończeniu studiów przeniósł się do Krakowa, gdzie reprezentował barwy Hutnika Nowa Huta i dwukrotnie cieszył się ze srebra krajowych mistrzostw.

W latach 1961-1970 występował w reprezentacji Polski. Wystąpił w Pucharze Świata 1965 roku zdobywając z Biało-Czerwonymi 2. miejsce. W mistrzostwa świata 1966 roku uplasował się na 6. pozycji, na mundialu w 1970 roku sięgnął po 5. miejsce. Brał udział w igrzyskach olimpijskich w 1968 roku, kiedy to Polska po raz pierwszy w historii turnieju siatkarskiego tej rangi odniosła zwycięstwo (16 październik 1968r. Polska - Meksyk 3:1), ostatecznie zajęła 5. miejsce w turnieju olimpijskim.

W roku 1971 wyjechał do Włoch, gdzie grał w klubach Giaotii Ravenna i Pescara Voley. Po powrocie do kraju w roku 1981 został trenerem Hutnika Kraków, a następnie WKS Wawel. W latach 1991-1992 był opiekunem młodzieżowej reprezentacji Polski.

4
/ 6

Dejan Brdjović zm. 23 grudnia 2015 r.

Były siatkarz i szkoleniowiec Dejan Brdjović zmarł po ciężkiej chorobie w wieku zaledwie 49 lat.

Dejan Brdjović w okresie kariery siatkarskiej występował między innymi w Crvenej Zvezdzie Belgrad i Olympiacosie Pireus, zaś w 1996 roku wraz z reprezentacją Jugosławii sięgnął po brąz igrzysk olimpijskich w Atlancie. Jako trener prowadził on Radnicki Kragujevac oraz ekipy Asystelu Novara, Vizurę Belgrad i dwukrotnie Rabitę Baku. W maju 2015 roku objął on pierwszoligowy zespół Espadonu.

Jego dzieci również zaangażowały się w zawodową siatkówkę: syn Aleksa Brdjović w latach 2013-2015 grał w Skrze Bełchatów (obecnie reprezentuje Gazprom-Jurga Surgut), a córka Aleksandra występuje w Crvenej Zvezdzie Belgrad.

5
/ 6

[u]

Zmarli w ciągu ostatnich 12 miesięcy:[/u]

Krzysztof Turek zm. 3 grudnia 2015 r.

Współzałożyciel i wieloletni wiceprezes UKS Sokół 43 Katowice. Był pasjonatem siatkówki, sędzią Śląskiego Związku Piłki Siatkowej oraz współorganizatorem wielu imprez sportowych. Zmarł w Katowicach, po długiej i ciężkiej chorobie. Miał 59 lat.

Jerzy Sender zm. 10 stycznia 2016 r.

Przyjaciel będzińskiej siatkówki. Przez wiele lat pomagał w organizacji meczów i turniejów siatkówki, rozgrywanych w hali sportowej w Będzinie-Łagiszy, której był kierownikiem. W historii będzińskiego sportu zapisał się również, jako inicjator piłkarskiego i siatkarskiego Pucharu Nocy Świętojańskiej, cieszącego się bardzo dużym zainteresowaniem uczestników.

Leonard Michniewski - zm. 30 stycznia 2016 r.

Nestor polskiej siatkówki odszedł w wieku 98 lat. Był reprezentantem Polski w latach 1948-1949. W barwach narodowych rozegrał dziesięć spotkań. W siatkarskim dorobku ma mistrzostwa Polski wywalczone ze stołecznymi klubami Społem i AZS (1946, 1947) oraz wicemistrzostwo z SKS-em (1948). W roli trenera Leonard Michniewski zdobył srebrny medal z warszawską Gwardią. Był także selekcjonerem kadry narodowej (1954-1956), z którą zajął szóste miejsce w mistrzostwach Starego Kontynentu w roku 1955.

Leonard Michniewski był także znakomitym brydżystą i działaczem Polskiego Związku Brydża Sportowego.

Leszek Dorosz - zm. 30 marca 2016 r. Polski trener, twórca potęgi siatkówki w Olsztynie zmarł w wieku 84 lat. W latach 1971-1978 jego drużyna stanęła osiem razy z rzędu na podium mistrzostw Polski, zdobywając w tym czasie trzy tytuły mistrzowskie (1973, 1976, 1978), trzy tytuły wicemistrzowskie (1972, 1974, 1977) i dwa brązowe medale (1971, 1975). Ponadto trzykrotnie zdobywał z zespołem Puchar Polski (1970, 1971, 1972), a w 1978 zajął 2. miejsce w Puchar Europy Zdobywców Pucharów.

Pracował również w Jugosławii, gdzie z Mladost Zagrzeb dwukrotnie zdobył mistrzostwo kraju (1981, 1982) oraz Puchar Jugosławii (1980, 1981). Z kolei w latach 1988-1989 pod jego wodzą tytuł mistrzowski wywalczyła OK Vojvodina Nowy Sad.

Leszek Dorosz był również trenerem akademickiej reprezentacji Polski, z którą na uniwersjadzie w Moskwie (1973) zajął czwarte miejsce. W swojej karierze wychował wielu reprezentantów Polski.

Maciej Stefański zm. w kwietniu 2016 r.

Wieloletniego fizjoterapeuta Reprezentacji Polski Kobiet i Mężczyzn.

Wojciech Bieńko zm. 22 maja 2016 r.

Uczestnik Powstania Warszawskiego, wieloletni sędzia i działacz siatkówki, w tym sędzia szczebla centralnego, Sędzia Klasy Państwowej. W latach 2002-2006 był członkiem Zarządu Szkolnej Ligi Siatkówki w Warszawie, w latach 2002-2003 Wiceprezesem SLS. Większość swego dorosłego życia był związany z siatkówką. Miał na swym koncie rekordową liczbę sędziowanych spotkań (prawie 6 tysięcy).

Krzysztof Piechnik zm. w maju 2016 r.

Był niezwykle zaangażowanym współorganizatorem wydarzeń siatkarskich w Warszawie; między innymi Memoriału Zdzisława Ambroziaka, Turnieju "Czterech stolic", czy też zawodów dla dzieci "Mały Ambroziak".

Wielokrotnie inicjował i organizował przedsięwzięcia służące integracji środowiska siatkarskiego oraz służące budowaniu szacunku dla sportowych tradycji.

Maciej Weigt zm. 8 czerwca 2016 r.

Zmarł w wieku 21 lat po długiej walce z chorobą. Pierwsze siatkarskie kroki Maciej Weigt stawiał w Chemiku Bydgoszcz. W 2011 roku przeniósł się do Gdańska i rozpoczął kształcenie w liceum w Szkole Mistrzostwa Sportowego nr 3, gdzie trenował pod okiem szkoleniowców Lotosu Trefla Gdańsk. Przez trzy lata nauki w szkole średniej występował w strukturach gdańskiego klubu w drużynach kadetów i juniorów.

6
/ 6

[u]

Wielkie postacie polskiego środowiska siatkarskiego, które odeszły w minionych latach:[/u]

Aleksander Skiba 55 lat, zm. 07.09.2000 r.

Zmarł na początku września 2000 roku we Włoszech. Były siatkarz, w barwach reprezentacji Polski zagrał 210 spotkań. W 1974 roku w Meksyku wywalczył z drużyną narodową tytuł mistrza świata, a ponadto trzy medale mistrzostw Europy. Był także wielokrotnym medalistą mistrzostw Polski (3 złote, 2 srebrne, 2 brązowe medale) z AZS-em AWF Warszawa oraz Legią Warszawa. Po zakończeniu zawodniczej kariery pełnił funkcję trenera, prowadząc kluby włoskie oraz reprezentacje Włoch i Polski. Wiesław Gawłowski 50 lat, zm. 14.10.2000 r.

Zginął w 2000 roku w wypadku samochodowym. Był bardzo utytułowanym siatkarzem, który w swoim dorobku miał złote medale mistrzostw globu z 1974 roku oraz igrzysk w Montrealu. Ponadto wywalczył trzy tytuły wicemistrza Europy. W barwach Płomienia Milowice sięgnął po dwa złote, dwa srebrne oraz dwa brązowe krążki mistrzostw Polski. Do tego dorobku dorzucił pierwsze oraz trzecie miejsce w Pucharze Europy Mistrzów Krajowych. Po zakończeniu kariery zawodniczej został trenerem.

Hubert Jerzy Wagner 61 lat, zm. 13.03.2002 r.

Uważany za najwybitniejszego trenera w historii polskiej siatkówki Hubert Jerzy Wagner zmarł w tragicznych okolicznościach 13 marca 2002 r. Były rozgrywający reprezentacji Polski, występujący w drużynie narodowej w latach 1963-1971. Jako zawodnik zdobył brązowy medal Mistrzostw Europy 1967 oraz wystąpił na igrzyskach olimpijskich w 1968 roku. Swoje największe sukcesy w życiu święcił jako szkoleniowiec, doprowadzając Polaków do złotego medalu MŚ 1974 oraz zwycięstwa na Igrzyskach Olimpijskich 1976 w Montrealu.

Zdzisław Ambroziak 60 lat, zm. 23.01.2004 r.

Były siatkarz, dziennikarz oraz komentatorem sportowy. Swoją siatkarską karierę związał głównie z warszawskimi klubami: Orłem, Spójnią, AZS-em i Skry. W latach 1972-1984 występował w lidze włoskiej, gdzie jak uważało wielu, przecierał szlaki polskim siatkarzom.

[b][tag=1162]

Arkadiusz Gołaś[/tag] 24 lata, zm. 16 września 2005 r.[/b]

Był pewnym punktem zespołu Raula Lozano. Wraz z reprezentacją Polski wywalczył awans na mistrzostwa świata. Kiedy podpisał kontrakt w lidze włoskiej wydawało się, że "złapał Pana Boga za nogi". Los bywa jednak okrutny... 16 września 2005 roku na austriackiej autostradzie A2 w Griffen koło Klagenfurtu, samochód którym Arkadiusz Gołaś wraz z żoną podróżowali do Maceraty, zjechał na prawo i uderzył w betonową podstawę ściany dźwiękochłonnej. Reprezentant Polski zmarł kilka godzin później w szpitalu. Jeden z najbardziej uzdolnionych polskich siatkarzy ostatnich lat odszedł z tego świata u progu swojej kariery.

Jan Strzelczyk 65 lat, zm. 31.08.2007 r.

Był jednym z najwybitniejszych trenerów w historii polskiej siatkówki. Twórca zagrania "podwójnej krótkiej", które dało rzeszowskiej Resovii cztery tytuły mistrza Polski i sukcesy w europejskich pucharach. - Człowiek całym sercem oddany tej dyscyplinie sportu. O siatkówce można z nim było rozmawiać przez 24 godziny na dobę. Był niezwykle szlachetny i uczciwy - mówił o nim jeden z wychowanków, Wiesław Radomski.

Agata Mróz-Olszewska 26 lat, zm. 04.06.2008 r.

W czerwcu 2008 r. przegrała walkę z białaczką, z którą zmagała się od 17. roku życia. Była nie tylko wspaniałą siatkarkę, ale przede wszystkim - wielkim człowiekiem. Kiedy w wieku 17 lat wykryto u niej chorobę szpiku kostnego musiała na trzy lata przerwać karierę. Wróciła w wielkim stylu, zdobywając dwukrotnie mistrzostwo Europy i sięgając z BKS-em Bielsko-Biała po dwa mistrzostwa kraju. Z powodzeniem występowała w lidze hiszpańskiej. Kiedy po kilku latach choroba ponownie zmusiła ją do rozbratu z siatkówką wydawało się, że i tym razem wyjdzie z niej zwycięsko. Los jednak zdecydował inaczej...

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (1)
avatar
Boguś L.
1.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To był rok wielkich strat dla środowiska siatkarskiego. Niech ci którzy odeszli, spoczywają w pokoju wiecznym... [*]