Niemiłe zaskoczenia w Antyszóstce 4. kolejki Orlen Ligi!

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Kto by się spodziewał, że w naszym wyborze najgorszych występów w ostatnich spotkaniach Orlen Ligi znajdą się czołowe reprezentantki swoich krajów, szykowane na gwiazdy całej ekstraklasy?

1
/ 7

Rozgrywająca: Milena Radecka (Impel Wrocław) [1]*

Spotkanie pomiędzy Chemikiem Police a Impelem Wrocław było zapowiadane jako szlagier minionej kolejki. Apetyty na tę konfrontację były ogromne, ale jak zawsze - parkiet zweryfikował te oczekiwania. Impelki przegrały w trzech setach, z czego w ostatnim po zaciętej końcówce. Jednak na przestrzeni całego meczu poniżej oczekiwań spisała się Milena Radecka, która rzadko korzystała ze środkowych, a niektóre z jej schematycznych rozegrań były niedokładne.

* - w nawiasie liczba nominacji do Antyszóstki kolejki

2
/ 7

Serbska atakująca, do tej pory najlepiej punktująca zawodniczka Orlen Ligi, w spotkaniu z PGE Atomem Trefl Sopot powiększyła swój dorobek o zaledwie 2 "oczka". Helić nie dawała sobie rady nie tylko z blokiem rywalek (z którym przegrała cztery walki na siatce), ale i trudnymi piłkami od swojej rozgrywającej, a przede wszystkim walczyła nieskutecznie z własną niemocą. Cała drużyna Mineralnych spisała się w wyjazdowym meczu w Sopocie bardzo słabo, natomiast nowa siatkarka w zespole Bogdana Serwińskiego, zbijająca na poziomie 12 procent szczególnie zasłużyła na wątpliwe wyróżnienie.

* - w nawiasie liczba nominacji do Antyszóstki kolejki

3
/ 7

To nie pierwszy raz, kiedy środkowa mazowieckiej ekipy odznaczyła się jedynie kilkoma mało imponującymi cyframi w pomeczowych statystykach. Połeć w starciu z KSZO Ostrowiec SA wystąpiła w pierwszym i czwartym secie, zdobywając w nich tylko jeden punkt z ataku (na 6 prób) i jeden punkt blokiem. Co gorsza dla zespołu prowadzonego przez Ettore Guidettiego, zmienniczka środkowej, Karolina Szymańska, była niewiele lepsza od niegdysiejszej reprezentantki Polski.

* - w nawiasie liczba nominacji do Antyszóstki kolejki

4
/ 7
Otasević (nr 2) w bloku / fot. orlenliga.pl
Otasević (nr 2) w bloku / fot. orlenliga.pl

Czarnogórska zawodniczka zapewne będzie chciała jak najszybciej zapomnieć o ostatnim spotkaniu z dąbrowskim Tauronem MKS. W kluczowych momentach pierwszej i drugiej partii, w których wystąpiła środkowa Developresu, zabrakło jej szczelnego bloku i wybloku: ostatecznie siatkarka zakończyła swój występ w meczu na 2 punktach, 17 procentach skuteczności ataku, tylko jednej udanej próbie zatrzymania ataku przeciwniczki.

* - w nawiasie liczba nominacji do Antyszóstki kolejki

5
/ 7

Przyjmująca: Natalia Kurnikowska (Polski Cukier Muszynianka Muszyna) [2]*

Dla Kurnikowskiej był to już kolejny nieudany mecz. Przeciwko PGE Atomowi zagrała bez rytmu, rywalki notorycznie zagrywały w jej strefę, a przyjmująca nie umiała sobie z tym poradzić. W sumie odebrała 29 serwisów, popełniając 3 błędy i notując przy tym 28 proc. pozytywnego i 14 proc. perfekcyjnego przyjęcia. Natomiast w ataku skończyła zaledwie 3 z 15 piłek.

* - w nawiasie liczba nominacji do Antyszóstki kolejki

6
/ 7

Przyjmująca: Carolina Costagrande (Impel Wrocław) [1]*

Pozyskanie Costagrande było naprawdę głośnym transferem, ale póki co włodarze Impela nie mogą być z niego w pełni zadowoleni. W starciu z Chemikiem doświadczona przyjmująca zawiodła i to mocno. Przyjęła 15 zagrywek, notując przy tym 47 proc. pozytywnego i 20 proc. perfekcyjnego odbioru. Natomiast w ataku nie stanowiła żadnego zagrożenia, z 24 piłek skończyła tylko 3!

* - w nawiasie liczba nominacji do Antyszóstki kolejki

7
/ 7

Bydgoszczanki w starciu z BKS-em Aluprofem Bielsko-Biała miały problem z przyjęciem trudnej zagrywki rywalek. Ostoją w tym elemencie powinna być libero, ale tak nie było. Pola Nowakowska była najczęstszym celem serwisów bielszczanek, odebrała ich dokładnie 28, przy czym popełniła cztery błędy i zanotowała 29 proc. pozytywnego i tylko 14 proc. perfekcyjnego odbioru.

* - w nawiasie liczba nominacji do Antyszóstki kolejki

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)