W tym artykule dowiesz się o:
Gra byłego środkowego AZS-u Częstochowa może nie jest tak widowiskowa, jak innych siatkarzy, jednak jest ona bardzo skuteczna. Zawodnik w poprzednich rozgrywkach bardzo dobrze rozumiał się z doświadczonym Andrzejem Stelmachem, który doskonale wiedział, jakie atuty ma Adrian Hunek. 28-letni gracz przyszły sezon ponownie spędzi w Będzinie, tym razem jednak na parkietach ekstraklasy. Czy siatkarz ustabilizuje formę na wysokim poziomie?
Kolejnym środkowym, który zamienił I ligę na PlusLigę jest Mateusz Przybyła. Wychowanek Jastrzębskiego Węgla bardzo dobrze poczynał sobie w KPS Siedlce, którego był mocnym punktem. Mierzący 208 centymetrów wzrostu zawodnik wpadł w oko działaczom AZS-u Częstochowa, którzy postanowili dać mu szansę gry w PlusLidze. 23-letni gracz w swojej karierze reprezentował barwy Jokera Piła czy MKS-u Banimex Będzin. Ponadto Przybyła ma za sobą występy w reprezentacji Polski juniorów oraz reprezentacji Polski B.
W poprzednim sezonie Waldemar Świrydowicz świętował mistrzostwo I ligi. W kuluarach mówiło się, iż zawodnik bliski jest podpisania umowy z Krispolem Września, który oferował środkowemu bardzo dobre warunki finansowe. Ostatecznie jednak 27-letni gracz trafił do zespołu trenera Jakuba Bednaruka. Co ciekawe, dla Świrydowicza jest to powrót po 10 latach do stolicy Polski. Przypomnijmy, iż swoją przygodę z siatkówką środkowy zaczynał właśnie w Warszawie, w klubie UMKS MOS Wola.
Przyjmujący trafił na I-ligowe parkiety w 2013 roku. W poprzednim sezonie dobre mecze, przeplatał z tymi gorszymi, jednak w decydujących spotkaniach potrafił być mocnym punktem zespołu. W nowych rozgrywkach Paweł Siezieniewski ponownie występował będzie w drużynie z Lubina, dla której doświadczenie 32-letniego siatkarza może okazać się bezcenne. W swojej karierze Siezieniewski reprezentował barwy Jastrzębskiego Węgla, AZS Olsztyn czy AZS Politechniki Warszawskiej.
Libero, podobnie jak Waldemar Świrydowicz, opuszcza Camper Wyszków. Po dobrym sezonie Adrian Stańczak z pewnością mógł przebierać w ofertach. Wybór padł na AZS Częstochowa, który buduje zespół praktycznie od nowa. Na dodatek wychowanek Czarnych Radom od dłuższego czasu powtarzał, iż interesuje go gra tylko na parkietach PlusLigi. Czy libero będzie podporą w przyjęciu zespołu trenera Marka Kardosa?
5. Łukasz Łapszyński (Cuprum Mundo Lubin)
Utalentowany zawodnik słynie nie tylko z dużego potencjału sportowego, ale także z wielkiego serca. Przypomnijmy, iż w styczniu 20-letni przyjmujący oddał szpik, który trafił do 8-letniej dziewczynki z Polski. - Jestem naprawdę szczęśliwy, że mogłem to zrobić - przyznał siatkarz. Łukasz Łapszyński uchodzi za jednego z najbardziej utalentowanych graczy młodego pokolenia. Czy zawodnik potwierdzi swoje umiejętności na parkietach ekstraklasy?
Na czwartym miejscu w naszym rankingu znalazł się Michał Żuk, który poprzedni sezon miał znakomity. Jego mocne zagrywki dały w kość praktycznie każdej drużynie w I lidze. Oprócz dobrej postawy w polu serwisowym, zawodnik był również ważnym ogniwem MKS-u w ataku. Włodarze z Będzina nie wyobrażali sobie zespołu bez przyjmującego, który szybko doszedł do porozumienia w sprawie nowej umowy. Jeżeli Żuk utrzyma formę z poprzednich rozgrywek, to z pewnością będzie solidnym przyjmującym w PlusLidze.
Atakujący w ubiegłym sezonie z pewnością poczynił największy postęp. Jego kariera nabrała tempa, kiedy trafił pod skrzydła Sławomira Gerymskiego, który doskonale oszlifował talent 24-letniego zawodnika. Mierzący 208 cm wzrostu gracz, przyszły sezon spędzi w Lotosie Trefl Gdańsk, który dużo sobie obiecuje po grze Damiana Schulza. - Obserwowałem występy Damiana w Siedlcach i bardzo doceniam jego umiejętności. Ma świetne warunki fizyczne, wysoko skacze i jest przy tym świetnie skoordynowany. Dysponuje też niesamowitym serwisem - skomentował Andrea Anastasi.
Doświadczony zawodnik ma za sobą bogatą karierę. Rozgrywający był bardzo ważną postacią reprezentacji Polski, w której przez 15 lat rozegrał 306 spotkań. Na dodatek jego klubowe CV robi wielkie wrażenie. Przypomnijmy, iż 42-letni siatkarz występował miedzy innymi w Padwie, Cuneo czy w Częstochowie. W nadchodzącym sezonie Andrzej Stelmach będzie asystentem Damiana Dacewicza w Będzinie. Z jego pomocy z pewnością skorzystają Jakub Oczko oraz Tomasz Kowalski, którzy odpowiedzialni będą za kreowanie gry beniaminka.
Osoba Łukasza Kadziewicza z pewnością dodawała kolorytu I lidze. Doświadczony zawodnik nie dość, że był mocnym punktem zespołu z Lubina, to na dodatek popularny "Kadziu" skutecznie reklamował rozgrywki na zapleczu PlusLigi. Ponadto środkowy słynie z niebanalnych wywiadów, o czym przekonali się między innymi czytelnicy portalu SportoweFakty.pl. - W I lidze jest mnóstwo skrajności, zarówno w prawo, jak i lewo. Mamy albo super granie i fajny poziom, albo taki kompletnie tani niemiecki pornus - przyznał w lutym były reprezentant Polski.