Chłopaki na medal. Oceny Polaków za mecz ze Słowenią

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Reprezentacja Polski bardzo udanie zakończyła rywalizację w Lidze Narodów 2024. Biało-Czerwoni, podobnie jak wcześniej nasze panie, wywalczyli brązowe medale. Zobacz jakie oceny za ten mecz wystawili siatkarzom redaktorzy portalu WP SportoweFakty.

1
/ 5

Rozgrywający:

Rozgrywający naszej ekipy są pod szczególną obserwacją kibiców. Niestety dla obu zawodników, opinie na temat ich gry zazwyczaj są krytyczne. Marcin Janusz nie przypomina zawodnika z poprzednich sezonów, kiedy imponował błyskotliwością na siatce. Przeciwko Słoweńcom zagrał poprawnie, a nawet dobrze. Miejmy nadzieję, że z jeszcze lepszej strony pokaże się przy okazji igrzysk olimpijskich.

Jeszcze mniejszy kredyt zaufania ze strony fanów ma Grzegorz Łomacz. Doświadczony siatkarz jednak nie pęka i robi swoje. W roli zmiennika, w meczu o brązowy medal nie zawiódł. Selekcjoner kadry powinien być zadowolony, bowiem właśnie taką rolę powierzył w zespole 36-latkowi.

2
/ 5

Atakujący:

Łukasz Kaczmarek - bez oceny

Bartłomiej Bołądź - bez oceny

Z tercetu atakujących tylko Bartosz Kurek może czuć się pewniakiem, jeśli chodzi o igrzyska. Trudno odgadnąć na kogo zdecyduje się Nikola Grbić w roli zmiennika. Więcej zwolenników ma Bartłomiej Bołądź, który lepiej wygląda w statystykach. Łukasz Kaczmarek w niedzielę nie miał zbyt wielu okazji do zaprezentowania się, bowiem szef "Gangu Łysego" zaprezentował się tak, jak na szefa przystało. Miejmy nadzieję, że zdrowie będzie kapitanowi reprezentacji Polski dopisywać, forma bowiem rośnie, a już jest bardzo dobra.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Euro". Wiele pytań po meczu Niemców. Eksperci czują niesmak

3
/ 5

Przyjmujący:

Kamil Semeniuk - bez oceny

Aleksander Śliwka - bez oceny

Słoweńcy zostali rozbici przez Polaków w dużej mierze za sprawą dobrej gry skrzydłowych, którzy doskonale komponowali się, jeśli chodzi o całość. Martwić może jednak jakość przyjęcia, która w przypadku obu lewoskrzydłowych oraz Pawła Zatorskiego mocno kulała. O ile w niedzielnym spotkaniu nie znalazło to odzwierciedlenia w wyniku to w Paryżu może nas wiele kosztować. Na plus w przypadku Wilfredo Leona skuteczność ataku. Zagrywka mocna, agresywna, jednak trochę zbyt dużo błędów. Co do Tomasza Fornala to kapitalnie czytał grę rywali, stawiając w pojedynkę punktowe bloki i to w kluczowych momentach seta. Nieźle wyglądała w jego wykonaniu ofensywa. Stanowił bezcenne wsparcie w ataku. Widać, że doskonale wytrzymuje presję. Musi jednak popracować nad pozostałymi elementami.

Kamil Semeniuk i Aleksander Śliwka pojawiali się na krótkie zmiany. Czy to oznacza, że w przypadku tego duetu decyzja już zapadła? Brak któregokolwiek z tych siatkarzy w kadrze na igrzyska byłby niespodzianką.

4
/ 5

Środkowi:

Norbert Huber - bez oceny

Obaj środkowi nie byli zbyt widoczni w meczu o brązowe medale, jednak możemy przypuszczać, że Marcin Janusz otrzymał konkretne wytyczne od selekcjonera. Hierarchia na środku siatki jest od dłuższego czasu ustalona. Cała trójka może być spokojna o wyjazd na igrzyska. Numerem jeden jest Norbert Huber, który przeciwko Słoweńcom odpoczywał. Z dobrej strony pokazał się Bieniek, bardziej ofensywny niż defensywny. Na notę wpływ ma jednak brak choćby jednego bloku. Jakub Kochanowski był w tym elemencie bardziej aktywny, jednak w ataku już tak nie błyszczał. Obaj zapracowali jednak na solidne 4.

5
/ 5

Libero:

Jakub Popiwczak - bez oceny

Rywalizacja o miejsce na pozycji libero z pewnością będzie trwała do końca. Można spodziewać się, że do Paryża Nikola Grbić zabierze dwóch zawodników na tę pozycję, jednak kto znajdzie się w dwunastce, trudno prognozować. Paweł Zatorski przeciwko Słoweńcom nie błyszczał w odbiorze serwisu, podobnie jak koledzy. W tym elemencie nasz libero zdecydowanie musi się poprawić. Dużo lepiej było w obronie i asekuracji. Dołożył cegiełkę do końcowego triumfu, dlatego postanowiliśmy wysoko ocenić jego występ w ostatnim meczu tegorocznej Ligi Narodów.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (0)