Pierwsze śliwki robaczywki czy raczej mirabelki? Jedno jest pewne - nikt nie będzie płakał po takich ocenach

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Polacy wygrali z Argentyńczykami 3:0. Eksperymentalny skład desygnowany przez Nikolę Grbicia mówiąc kolokwialnie "dał radę". Kto w naszych oczach zyskał w hierarchii Serba? Jest jeden zawodnik, który otrzymał od nas ocenę bardzo dobrą!

1
/ 5

Rozgrywający:

Jan Firlej - 4*

Rozgrywający AZS-u Olsztyn bardzo rozsądnie dyrygował grą Biało-Czerwonych. Przy dobrym przyjęciu nie wahał się korzystać ze środkowych. Zanotował solidny występ, pierwszy raz na "fajerwerki" w postaci kiwki zdecydował się dopiero wyprowadzając naszą reprezentację na 11:10 w trzecim secie.

*oceny w skali szkolnej 1-6

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gdy większość z was smacznie spała, Pudzianowski robił to!

2
/ 5

Atakujący:

Karol Butryn - bez oceny

Uzbierał na swoim koncie osiem punktów, wszędzie było go pełno, ale jego dyspozycja przypominała momentami sinusoidę. W trudnych sytuacjach zdarzało mu się bić przed siebie. Atakujący rzeszowian nie rozpamiętywał jednak nieudanych akcji i sprawiał wrażenie bardzo pewnego siebie, co miało przełożenie na siłę oraz skuteczność ataku.

*oceny w skali szkolnej 1-6

3
/ 5

Przyjmujący:

Bartosz Kwolek kilka razy zaprezentował swój firmowy atak z drugiej linii. Obijał blok Kanadyjczyków, zmieniając tempo ataku - do tego przyzwyczaił nas już w meczach ligowych. Różnica polegała na tym, że tym razem rywale nie zawsze się na to zagranie nabierali. Z kolei Tomasz Fornal początkowo był nieco poza grą. Z czasem poczynał sobie coraz śmielej, pracując na zaufanie Firleja, a pod koniec spotkania nie wstrzymywał ręki i przechylił szalę zwycięstwa na korzyść Biało-Czerwonych. Ostatecznie był najlepiej punktującym zawodnikiem naszej ekipy.

*oceny w skali szkolnej 1-6

4
/ 5

Środkowi:

Trochę zabrakło nam punktowych bloków Jakuba Kochanowskiego, był za to nieuchwytny w akcjach na wysokim pułapie. Ekspresowe tempo tych zagrań nie ułatwiało zadania siatkarzom z Argentyny. Karol Kłos był trochę mniej spektakularny w ataku z krótkiej, niż popularny "Kochan", ale dołożył swoje w bloku.

*oceny w skali szkolnej 1-6

5
/ 5

Libero:

Instynktownie bronił ważne ataki, po których wyprowadzaliśmy kontry. Kilka razy wyciągnął naprawdę niesamowite piłki. Naszym zdaniem był najlepszym zawodnikiem na boisku.

*oceny w skali szkolnej 1-6

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (7)
avatar
AngryWolf
9.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Wszystko zależy jak poszczególne drużyny podchodzą do tych rozgrywek ale i meczy na tym etapie. Pomniejszać wartości Argentyny nie ma co bo jeśli już być obiektywnym to my również zagraliśmy w Czytaj całość
avatar
jotwu
9.06.2022
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Nie napinajcie się tak bardzo.Argentyna to bardzo przeciętny zespół.Pogadamy po spotkaniach z Brazylią,Francją Słowenią czy też z USA.  
avatar
pugh
9.06.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Chyba oglądaliśmy inne mecze.  
avatar
Legionowiak 3.0
9.06.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobre i sprawiedliwe oceny dla naszych zawodników. Brawo Polska, brawo siatkarze  
avatar
AngryWolf
9.06.2022
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Robaczywki? Wygrywamy 3-0 ,mecz pod pełną kontrolą , grając tak trochę oszczędnościowo a ten wali o robaczywkach. To ile trzeba wygrać żeby było ok? Jako drużyna , kompletnie z pojedynczymi błę Czytaj całość