Ostatnie punkty do zdobycia w PlusLidze. Zainteresowanych wynikiem nie brakuje

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: siatkarze Grupa Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: siatkarze Grupa Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle

Zaległy mecz Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle z Treflem Gdańsk wyłoni najlepszy klub sezonu zasadniczego w PlusLidze. Po nim poznamy komplet par ćwierćfinałowych.

ZAKSA prowadziła w tabeli po większości kolejek. Bardzo możliwe, że będzie tak również po komplecie rozegranych meczów w sezonie zasadniczym. Odbierze ona pierwsze miejsce Jastrzębskiemu Węglowi, jeżeli w poniedziałek wygra w minimum dwóch setach. Nie jest to wygórowane zadanie.

Trefl Gdańsk jest na dziewiątym miejscu i spróbuje rzutem na taśmę dostać się do ćwierćfinału mistrzostw Polski. Potrzebuje do tego wygrania meczu w jakimkolwiek wymiarze. Nawet jeżeli postawi na swoim w tie-breaku, znajdzie się na siódmym miejscu kosztem GKS-u Katowice i Projektu Warszawa. Nie jest tajemnicą, że jedynym wynikiem satysfakcjonującym jednocześnie ZAKSĘ i Trefla, jest 2:3.

Kędzierzynianie dokończą sezon zasadniczy w PlusLidze opromienieni awansem do finału Ligi Mistrzów. Obrońca europejskiego pucharu dwukrotnie wygrał w półfinale z Jastrzębskim Węglem, a teraz może sprawić mu kolejną przykrość pozbawieniem pierwszego miejsca w tabeli.

ZOBACZ WIDEO: "Królowa jest jedna". Wystarczyło, że wrzuciła to zdjęcie

- Trafiliśmy z formą na ten półfinał - opowiada środkowy Norbert Huber. - Pokazaliśmy, że choć nasza drużyna zmieniła się w porównaniu z poprzednim sezonem, wciąż jesteśmy bardzo silni i zdolni do obronienia tytułu najlepszego zespołu klubowego w Europie. Nie dojechaliśmy do finału na farcie.

Także w poniedziałek możemy poznać trzeciego półfinalistę Tauron Ligi. Stanie się tak, jeżeli Grupa Azoty Chemik Police odniesie drugie zwycięstwo w serii z UNI Opole. Dołączy wtedy w strefie medalowej do Developresu Bella Dolina Rzeszów oraz ŁKS-u Commercecon Łódź.

Drużyna z Pomorza nie miała problemu z pokonaniem beniaminka we własnej hali. W zakończonym wynikiem 3:0 meczu było niewiele fragmentów wyrównanej walki. Chemik zwyciężał już także w Opolu, a było to we wrześniu na inaugurację sezonu zasadniczego. Ponownie będzie faworytem i nie zamierza on pozwolić na powrót ćwierćfinału do Polic.

- Przyjechałyśmy do Opola z niezbyt wesołymi minami, ale też nie w żałobie, ponieważ każda z nas jest świadoma, z kim rywalizujemy - mówi Marta Pamuła, przyjmująca UNI Opole. - Musimy uwierzyć w to, że naprawdę możemy. Mam nadzieję, że atut własnej hali doda nam skrzydeł. To będzie mecz o nasze "być albo nie być" i zrobimy wszystko, żeby wygrać.

20. kolejka PlusLigi:

17:30, Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Trefl Gdańsk (transmisja w Polsacie Sport)

Ćwierćfinał Tauron Ligi:

20:30, UNI Opole - Grupa Azoty Chemik Police (transmisja w Polsacie Sport)

Czytaj także: Michał Kubiak z brązem. Detali zabrakło do polskiego finału w Japonii
Czytaj także: Chemik Police wystartował bez komplikacji

Komentarze (3)
avatar
Jan Helak
11.04.2022
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Ta sytuacja przypomina mi niesławny mecz RFN-Austria na piłkarskich mistrzostwach świata w Hiszpanii w 1982 r., kiedy wynik 1:0 albo i 2:0 dla RFN dawał awans obydwu drużynom, kosztem rewelacyj Czytaj całość
avatar
Legionowiak 3.0
11.04.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Do boju ZAKSA!