Im dalej w mecz, tym lepszy Chemik Police

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: drużyna Grupy Azoty Chemika Police
Materiały prasowe / CEV / Na zdjęciu: drużyna Grupy Azoty Chemika Police
zdjęcie autora artykułu

Pierwszy i drugi set były bardzo wyrównane. Później Grupa Azoty Chemik Police stopniowo odbierał E.Leclerc Moyi Radomce Radom ochotę do walki i zwyciężył 3:1 w meczu Tauron Ligi.

Konfrontacja była dla Chemika przetarciem przed meczem z Imoco Volley Conegliano w Lidze Mistrzyń. Podopieczne Jacka Nawrockiego będą walczyć we Włoszech o awans do ćwierćfinału. W Tauron Lidze próbują jeszcze dostać się na pierwsze miejsce w tabeli sezonu zasadniczego.

Chemik poradził sobie bez dwóch siatkarek, które oglądały mecz spoza boiska. Dotkliwa była przede wszystkim strata Agnieszki Kąkolewskiej, która jest najlepszą blokującą ligi i jedną z pierwszych wyborów Marleny Kowalewskiej w ofensywie. Ponadto z powodu kontuzji zabrakło Aleksandry Lipskiej.

Od początku meczu dużo było w nim obron i długich akcji. Chemik prowadził przez całego seta, ale waleczna Radomka goniła i goniła. Dwukrotnie różnica między drużynami wynosiła zaledwie punkt, a przyjezdne miały w powietrzu dwie piłki na doprowadzenie do remisu 24:24. Wpadły jednak na blok Chemika i partia zakończyła się jego zwycięstwem 25:23.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Kowalkiewicz nie do poznania! Internauci zachwyceni

Radomka odegrała się w drugim secie i wygrała 25:23. To była nierówna partia z kilkoma zwrotami akcji. Drużyna z województwa mazowieckiego po raz pierwszy wyszła na prowadzenie, ale później dała się zdystansować i musiała jeszcze raz napracować się obronami i atakami. W Policach trwała wyrównana walka, w której o wynikach setów decydowała najmniejsza możliwa różnica punktów.

Radomka rozpoczęła trzeciego seta od zdobycia przewagi 3:0, ale tylko rozdrażniła w ten sposób Chemika. Mistrzynie Polski potrzebowały zaledwie kilku minut na odwrócenie wyniku na 7:6. Od tego momentu gospodynie trzymały Radomkę na dystans. Jovana Brakocević-Canzian i Dani Drews wypunktowały przyjezdne 25:18. Dobrze współpracowały z rozgrywającą Naiane Rios, która po wejściu na boisko z kwadratu rezerwowych zapracowała na nagrodę MVP.

Gospodynie wykorzystały możliwość zamknięcia meczu w czwartym secie. Zakończył się on wynikiem 25:16. Chemik grał coraz lepiej, a Radomka nie potrafiła już na to zareagować. Przyjezdne na domiar złego straciły z powodu kontuzji podstawową libero Agatę Witkowską.

Grupa Azoty Chemik Police - E.Leclerc Moya Radomka Radom 3:1 (25:23, 23:25, 25:18, 25:16)

Chemik: Kowalewska, Łukasik, Drews, Wasilewska, Pol, Brakocević-Canzian, Stenzel (libero) oraz Rios, Czyrniańska, Milenković

Radomka: Skorupa, Murek, Lazić, Aelbrecht, Moskwa, Zaroślińska-Król, Witkowska (libero) oraz Wójcik, Kobus, Biała, Adamek (libero)

MVP: Naiane Rios (Chemik)

# Drużyna Pkt M Z P Sety
1
56
22
18
4
60:18
2
55
22
20
2
63:25
3
46
22
15
7
51:32
4
42
22
16
6
53:38
5
36
22
11
11
45:37
6
36
22
11
11
46:38
7
31
22
11
11
42:47
8
26
22
9
13
38:51
9
23
22
7
15
35:53
10
17
22
6
16
27:56
11
17
22
5
17
32:57
12
11
22
3
19
21:61

Czytaj także: Grupa Azoty Chemik Police chce awansu. Udowodnił to tym meczem Czytaj także: Tym razem Chemik Police nie robił scen w Lidze Mistrzyń

Źródło artykułu: