Jest reakcja mistrzów Polski na kontuzję - Jastrzębski Węgiel ma nowego zawodnika

PAP / Piotr Nowak / Na zdjęciu: siatkarze Jastrzębskiego Węgla
PAP / Piotr Nowak / Na zdjęciu: siatkarze Jastrzębskiego Węgla

Jastrzębski Węgiel musiał uzupełnić lukę na rozegraniu. Stąd pozyskanie nowego zawodnika na tę pozycję. Od początku sezonu do składu mistrzów Polski dokooptowywany był gracz z Akademii Talentów.

Miesiąc temu kontuzji nabawił się drugi rozgrywający Jastrzębskiego Węgla, Eemi Tervaportti. - Przez cały okres przygotowawczy pracowaliśmy, mając do dyspozycji na rozegraniu młodzież oraz jednego obcokrajowca, który nam pomagał [Azer Tural Hasanli – przyp. P.D.]. Teraz liga wystartowała, a my wciąż mamy niewiele okazji, by potrenować w pełnym składzie - objaśnia w wypowiedzi dla oficjalnej strony internetowej mistrzów Polski Andrea Gardini.

W dotychczas rozegranych meczach w składzie złotych medalistów PlusLigi znajdował się bowiem jeden rozgrywający, Benjamin Toniutti. Teraz to się zmieni. Do kadry dołączy bowiem dobrze znany na ekstraklasowych parkietach Krzysztof Bieńkowski. - Eemi Tervaportti ma być gotowy do gry w ciągu dwóch-trzech tygodni, ale pamiętajmy, że on w momencie powrotu na boisko będzie miał niemal dwumiesięczną przerwę od grania - zaznacza Gardini. - I nawet, kiedy będzie już do naszej dyspozycji, muszę ostrożnie szafować jego siłami. Tak w treningu, jak i w meczach. Musimy uważać, żeby uraz się nie odnowił. Trzeba będzie wprowadzać go krok po kroku - kontynuuje trener.

- Stąd właśnie pomysł na pozyskanie zawodnika, który pomoże nam na starcie sezonu. Krzysztof był wolnym zawodnikiem, zna PlusLigę, ma niemałe doświadczenie w tych rozgrywkach. Może efektywnie wesprzeć nas w procesie treningowym, ale i w trakcie meczów. Bez niego pozostalibyśmy w PlusLidze i w boju o Superpuchar z młodym zawodnikiem z Akademii Talentów w rezerwie - dodaje szkoleniowiec.

Bieńkowski podpisał z Jastrzębskim Węglem krótkoterminowy kontrakt. Przypomnijmy, że 26-latek występował w takich klubach, jak Politechnika Warszawska, Indykpol AZS Olsztyn czy Łuczniczka Bydgoszcz.

Czytaj także:
>> Dobry start drużyn Artura Szalpuka i Michała Filipa
>> Bolesny powrót rozgrywającej i jej koleżanek do radomskiej hali. "Czuję się tutaj jak u siebie"

[b]ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za strzał najpiękniejszej golfistki na świecie!

[/b]

Źródło artykułu: