Liga Narodów: Serbia złamała przeciwnika w maratońskim secie

Trzeci set zakończył się wysokim wynikiem 36:34. W nerwowej rozgrywce Serbia przełamała przeciwnika, przeprowadziła decydującą akcję, a raz rozpędzona, nie dała się zatrzymać w czwartej partii. Słowenia dobrze rozpoczęła mecz, ale nie potrafiła pójść za ciosem po zwycięstwie w pierwszej rundzie.

Francja zainaugurowała Ligę Narodów. Już przed południem wyszła na boisko i okazała się bardziej żywotna niż Bułgaria. W wygranym 3:0 meczu musiała przełamać opór przeciwnika, w pierwszym secie zrobiła to na przewagi, a i pozostałe były zacięte. Po 10 punktów zdobyli Jean Patry oraz Yacine Louati.

Drugim przeciwnikiem Francji będzie reprezentacja Niemiec. Nasi zachodni sąsiedzi stracili jeszcze mniej nerwów oraz energii na pokonanie 3:0 Australii. W ani jednym secie przeciwnik nie przebił się przez granicę 20 punktów. Najsilniejszymi strzelbami Niemiec byli Christian Fromm oraz Linus Weber.

W pierwszym i jednocześnie ostatnim meczu azjatyckich drużyn Japonia zwyciężyła 3:0 z Iranem. Dynamiczna oraz energiczna gra zespołu z wyspiarskiego kraju okazała się nie do zatrzymania dla Persów. Ponadto pomogli swoimi błędami - w tej statystyce była największa przewaga Japonii.

1. kolejka Ligi Narodów:

Serbia - Słowenia 3:1 (22:25, 25:18, 36:34, 25:18)

Francja - Bułgaria 3:0 (27:25, 25:21, 25:23

Niemcy - Australia 3:0 (25:19, 25:18, 25:16)

Japonia - Iran 3:0 (25:19, 25:22, 26:24)

Czytaj także: Reprezentacja Polski zamknięta w bańce. "Jakoś ze sobą wytrzymamy" Czytaj także: Jacek Nawrocki wyjaśnia przyczyny nagłej zmiany taktyki. "Nie możemy sobie na to pozwolić"

ZOBACZ WIDEO: #dziejsiewsporcie: wypadek za wypadkiem. Tak wyglądał wyścig w Genk