Turek oficjalnie odchodzi z polickiego klubu, w którym wykonał dobrą pracę. Kadencja Ferhata Akbasa trwała dwa sezony.
Były już trener Grupy Azoty Chemika zastąpił Marcello Abbondanzę w maju 2019 roku. Jego doświadczenie w roli pierwszego szkoleniowca nie było duże, ponieważ rozpoczął pracę w tej roli pięć lat wcześniej. Był wcześniej selekcjonerem reprezentacji Turcji oraz Japonii, a także trenerem między innymi C.S.M. Bukareszt.
Ferhat Akbas odbudował drużynę po przeciętnym sezonie. W pierwszym roku poprowadził Chemika do mistrzostwa, Pucharu i Superpucharu Polski, a także półfinału Pucharu CEV kobiet. Europejskie rozgrywki zostały przerwane z powodu koronawirusa, przez co policki zespół stracił szansę na zakończenie sezonu z czterema trofeami.
W drugim roku pracy Akbasa drużyna miała problemy wynikające z kontuzji i zakażeń koronawirusem. Jesienią przegrała ona między innymi mecz o Superpuchar Polski. Ostateczny bilans sezonu był jednak ponownie pozytywny. Chemik wygrał dwa pozostałe trofea w kraju, a także przełamał niemoc polskich klubów i awansował do fazy pucharowej Ligi Mistrzów. W ćwierćfinale został wyeliminowany przez VakifBank Stambuł.
- To nie był zwyczajny sezon. W niektórych momentach, jak wszystkie zespoły, nie wiedzieliśmy, jak rozwiązać nasze problemy. Z czasem i cierpliwością udało nam się znaleźć rozwiązania. Myślę, że cały sztab i siatkarki nigdy nie zapomnimy tego wspomnienia - mówił Akbas po ostatnim meczu rozgrywek.
Zastąpienie Ferhata Akbasa będzie trudnym zadaniem dla Chemika, a sam szkoleniowiec zapracował w Policach na objęcie jednej z czołowych ekip w ojczyźnie.
Czytaj także: Szczególny smak mistrzostwa Polski dla Natalii Mędrzyk. "Tak trudno jeszcze nie było"
Czytaj także: Koniec widowiskowego finału. Poznaliśmy mistrza Polski!
ZOBACZ WIDEO: Bartłomiej Dąbrowski docenił klasę Chemika Police. "Wykonali fantastyczną robotę"