wygrał pięć meczów z rzędu z klubem z województwa dolnośląskiego. Z każdym kolejnym pojedynkiem zadanie jest trudniejsze. W rewanżu w sezonie zasadniczym i w pierwszym starciu o 9. miejsce zwyciężył w tie-breaku. O sukcesie bydgoszczanek we własnej hali zdecydowała najmniejsza możliwa różnica dwóch punktów. Dlatego z jednej strony były podbudowane swoją passą, a z drugiej wrocławianki pozostały w kontakcie z Pałacem przed czwartkowym meczem.
#VolleyWrocław wygrał pierwszego seta 25:21. Jego rozgrywająca mogła liczyć na ataki Izabelli Rapacz, która wykazała się również w pozostałych elementach. Tradycyjnie przy siatce szalała Kamila Witkowska, co nie oznacza, że Pałac wyraźnie odstawał w liczbie bloków. Przyjezdne odegrały się w drugim secie i tym razem to one były zadowolone ze zwycięstwa 25:23.
Trzeci i czwarty set to kolejna wymiana ciosów drużyn o podobnych możliwościach, ale jednocześnie mających ten sam problem z przestojami w grze. Podopieczne Dawida Murka zdominowały wydarzenia w trzeciej rundzie i zwyciężyły 25:17, ale krótko po powrocie na boisko inicjatywę przejął Pałac. Zespół znad Brdy wcześnie wypracował przewagę potrzebną do wygranej 25:15. W tej sytuacji ponownie tie-break już dobrze znających się ekip.
Jak się okazało, kolejna partia była tą ostatnią w rywalizacji o dziewiąte miejsce. Pałac ponownie postawił na swoim w tie-breaku. Runda była wyrównana, a kluczowe piłki wykorzystały na skrzydłach Ewelina Żurowska oraz Regiane Bidias. Gospodynie popełniły za dużo błędów na finiszu.
#VolleyWrocław - Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz 2:3 (25:21, 23:25, 25:17, 15:25, 12:15)
Volley: Szady, Murek, Bączyńska, Fedorek, Witkowska, Rapacz, Adamek (libero) oraz Gancarz, Wołodko, Chorąża, Jasek
Pałac: Mazurek, Żurowska, Bidias, Hawryła, Ziółkowska, Dascalu, Reszelewska (libero) oraz Lijewska, Michalewicz, Jagła (libero)
MVP: Marta Ziółkowska (Pałac)
Czytaj także: Co to był za horror! Niemal trzygodzinny bój, ogromne emocje i historyczny awans ZAKSY do finału
Czytaj także: Brutalne pożegnanie Grupy Azoty Chemika Police z Ligą Mistrzyń
ZOBACZ WIDEO: Martyna Grajber urodziny uczciła zwycięstwem. "Najlepszych życzeń nie będę cytować"