Premierowa odsłona praktycznie od samego początku ułożyła się po myśli Cerradu Enei Czarnych. Po pomyłce Wassima Ben Tary w kontrataku i kolejnym punkcie dla gospodarzy było 8:4, na co zareagował Krzysztof Stelmach, prosząc o czas. Miejscowi bardzo dokładnie przyjmowali, dzięki czemu Michał Kędzierski miał dużą swobodę przy rozegraniu, często uruchamiając Michała Ostrowskiego oraz rozrzucając szybkie piłki na skrzydła.
Gdy w trudnej sytuacji akcję atakiem "pod górę" na potrójnym bloku skończył Dawid Konarski (13:7), trener Stali Nysa po raz drugi wezwał podopiecznych do siebie. Kilka chwil później kapitan Wojskowych zatrzymał na środku Bartłomieja Lemańskiego, zaś bezpośrednio w aut uderzył Kamil Długosz, który został zmieniony przez Zbigniewa Bartmana. Tak wysokiej przewagi Czarni już nie oddali. Zmiany przeprowadzone przez szkoleniowca beniaminka PlusLigi nie wybiły rywali z rytmu.
Otwarcie drugiego seta również należało do gospodarzy, którzy wzmocnili zagrywkę. Po serii uderzeń Lucasa Loha w tym elemencie jego drużyna prowadziła 9:6 i przerwę zdecydował się wykorzystać Stelmach. Goście odpowiedzieli blokiem, który błyskawicznie dał im remis. Po stronie radomian pojawiły się błędy w ofensywie, co znalazło swoje odzwierciedlenie w wyniku. Choć przez kilka minut utrzymywała się ich dwupunktowa przewaga, to autowe zbicie Brendena Lee Sandera spowodowało, że było 18:18.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Justyna Kowalczyk i droga na obiad. Nagranie jest hitem sieci
W końcówce dobrym wyczuciem wykazał się Stelmach, wprowadzając w pole zagrywki Patryka Szczurka. Ten posłał bowiem asa serwisowego (18:20), wcześniej kontrę sfinalizował Bartman, a kropkę nad "i" serią piekielnie silnych uderzeń zza linii dziewiątego metra postawił Michał Filip.
Choć pierwsze akcje trzeciej części nie zapowiadały takiego obrotu spraw - gra była wyrównana - to w kolejnych fazach świetne "czytanie" zamiarów Komendy przez znajdujących się przy siatce zawodników Czarnych oraz współpraca na linii blok-obrona pozwalały miejscowym systematycznie "odjeżdżać" przeciwnikom. Kędzierski kierował wiele piłek do Sandera, a ten nie mylił się w ważnych momentach.
Siatkarze Stali mieli duże problemy z wbiciem piłki w parkiet, co z kolei, przy bardzo skutecznej postawie Wojskowych, tylko "napędzało" ich grę. Przyjezdni nie mieli argumentów, aby w jakikolwiek sposób odrobić chociażby część bardzo dużej straty.
Czwarta odsłona obfitowała w bardzo wiele pomyłek, początkowo z obu stron, zwłaszcza w polu zagrywki, jednakże z czasem nerwy lepiej opanowali Czarni. Gdy duży błąd na lewym skrzydle na pojedynczym bloku popełnił Filip, o przerwę poprosił Stelmach. Po powrocie na boisko asem serwisowym popisał się Sander. Wtedy gra nyskiego zespołu kompletnie się "posypała".
Wydawało się, iż z egzekutorem w osobie Konarskiego Wojskowi "dowiozą" prowadzenie do końca, ale po serii nieprzyjemnych zagrywek Komendy był remis 20:20. Czas wziął wtedy Robert Prygiel. Potem bardzo ważną akcję skończył Sander, atakujący radomskiej drużyny spektakularnie zablokował Ben Tarę, a meczbola wykorzystał dwukrotny mistrz świata.
MVP spotkania został wybrany Michał Kędzierski, rozgrywający Czarnych.
Cerrad Enea Czarni Radom - Stal Nysa 3:1 (25:19, 20:25, 25:18, 25:23)
Czarni: Kędzierski, Sander, Dryja, Konarski, Loh, Ostrowski, Masłowski (libero) oraz Gąsior, Pasiński, Josifow, Firszt, Zrajkowski.
Stal: Komenda, Bućko, Lemański, Ben Tara, Długosz, Zajder, Ruciak (libero) oraz Bartman, Szczurek, Filip, Dembiec (libero).
MVP: Michał Kędzierski (Czarni).
# | Drużyna | Pkt | M | Z | P | Sety |
---|---|---|---|---|---|---|
1 | Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle | 73 | 27 | 24 | 3 | 76:21 |
2 | Jastrzębski Węgiel | 56 | 26 | 20 | 6 | 67:33 |
3 | Trefl Gdańsk | 50 | 26 | 17 | 9 | 58:40 |
4 | PGE GiEK Skra Bełchatów | 48 | 27 | 15 | 12 | 55:42 |
5 | Asseco Resovia Rzeszów | 46 | 26 | 17 | 9 | 57:44 |
6 | PGE Projekt Warszawa | 45 | 26 | 16 | 10 | 58:48 |
7 | Aluron CMC Warta Zawiercie | 43 | 26 | 15 | 11 | 52:43 |
8 | Ślepsk Malow Suwałki | 36 | 26 | 12 | 14 | 45:50 |
9 | Indykpol AZS Olsztyn | 34 | 26 | 11 | 15 | 42:53 |
10 | GKS Katowice | 33 | 26 | 11 | 15 | 46:57 |
11 | KGHM Cuprum Lubin | 30 | 26 | 10 | 16 | 44:57 |
12 | Enea Czarni Radom | 24 | 26 | 8 | 18 | 35:63 |
13 | PSG Stal Nysa | 24 | 26 | 5 | 21 | 39:66 |
14 | MKS Będzin | 7 | 26 | 2 | 24 | 18:75 |
Czytaj również:
>> Zdecydowanie było komu atakować. Szóstka 8. kolejki Tauron Ligi
>> Liga Mistrzów. PGE Skra Bełchatów wykonała plan minimum. Milad Ebadipour: Chcę zdobyć medal!