Do stolicy województwa warmińsko – mazurskiego nie przyjechały dwa duety, które przed zawodami w Olsztynie były najwyżej sklasyfikowane w generalce cyklu turniejów Simplus Cup, czyli pary Urban - Wiatr oraz Brzostek - Sowała. Pod nieobecność najlepszych polskich duetów nadarzyła się okazja do zdobycia większej ilości punktów, przez pozostałe zespoły.
Czwartkowe eliminacje wyłoniły osiem duetów, które trafiły w piątek, w pierwszej rundzie na rozstawione pary. Jak można było się spodziewać ton rywalizacji nadawały Michoń – Szczytowicz - Kołosińska oraz Wołoszyn - Kondyjowska. Już po trzech zwycięskich meczach trafiły do sobotnich półfinałów.
O pozostałe dwa miejsca trwała zażarta walka. Już w pierwszej rundzie swój mecz z juniorkami Konieczką - Soją przegrała para ukraińska Kamel - Tetenova trafiając tym samym na prawą stronę drabinki. Tam mając nóż na gardle grały już o niebo lepiej. W pokonanym polu pozostawiły kolejno pary: Fernandez - Negrin, Wolak - Sobolewska, a następnie w ćwierćfinale po ciężkiej walce pokonały parę Zielińska - Wardak dopiero w tie-breaku 15:13, zapewniając sobie awans do półfinału, gdzie czekała już para Wołoszyn - Kondyjowska. Drugie miejsce w półfinale przypadło parze Paszek - Gałek, które w ćwierćfinale pokonały Mitręgę i Małusecką.
Półfinałowe pojedynki to dominacja par, które wskazywane były od początku turnieju do występu w wielkim finale olsztyńskiej imprezy. Faworyzowane Michoń – Szczytowicz - Kołosińska ograły parę Paszek - Gałek, a Wołoszyn - Kondyjowska nie dały żadnych szans Ukrainkom wymęczonym po ćwierćfinałowej batalii. W meczu o 3 miejsce wygrały Paszek - Gałek, a zwycięstwo w wielkim finale padło łupem pary Michoń – Szczytowicz - Kołosińska, które tym zwycięstwem zapewniły sobie awans na 1 miejsce w klasyfikacji generalnej cyklu turniejów Simplus Cup. Już od czwartku kobiety walczyć będą o zwycięstwo w Grand Prix w Porębie, a za dwa tygodnie w Giżycku odbędzie się wielki finał zawodów Simplus Cup 2009, w którym wystąpią wszystkie najlepsze zawodniczki obecnego sezonu.