Igrzyska olimpijskie w Tokio z powodu pandemii koronawirusa zostały przełożone na przyszły rok. PZPS ma nadzieję, że Vital Heynen będzie prowadził Biało-Czerwonych nie tylko podczas turnieju olimpijskiego, ale także w ME 2021, które po igrzyskach w Japonii odbędą się w czterech krajach - Polsce, Czechach, Estonii i Finlandii.
- Nie miałem tego w planach. Jednak zawsze zawodnicy są dla mnie najważniejsi. W tej sytuacji jestem w stanie odbyć rozmowy z federacją. Będę chciał dowiedzieć się, co na ten temat sądzą siatkarze. Wtedy będziemy mogli o tym myśleć - zapowiedział Heynen w wywiadzie dla polsatsport.pl.
Belgijski selekcjoner Polaków podkreślił, że bardzo ważna dla niego będzie opinia samych reprezentantów. - Może też się zdarzyć, że zawodnicy nie będą mieli ochoty na dalszą współpracę po igrzyskach i powiedzą: Vital, wystarczy! Uzgodniliśmy z zespołem, że jedziemy razem na igrzyska olimpijskie. Nigdy nie rozmawiałem z chłopakami o czymś innym - dodał.
Heynen zapewnił, że jeśli chodzi o IO w Tokio, to sprawa jest już praktycznie przesądzona. Aktualna umowa Belga z PZPS wygasa w tym roku, ale w związku z przełożeniem igrzysk najprawdopodobniej zostanie przedłużona. W przyszłym tygodniu PZPS i selekcjoner mają osiągnąć porozumienie ws. nowego kontraktu.
Zobacz:
Jacek Kasprzyk wyjawił szczegóły negocjacji z Vitalem Heynenem
Reprezentacja Polski. Michał Kubiak o pozostaniu Vitala Heynena. "Nikt nie brał innej opcji pod uwagę"
ZOBACZ WIDEO: Robert Korzeniowski chwali przełożenie igrzysk. "Decyzja podjęta w trybie pokoju olimpijskiego"
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)