Trefl Gdańsk może się podobać od samego startu PlusLigi. Prezes Dariusz Gadomski w porozumieniu z trenerem Michałem Winiarskim zbudował młody, waleczny, a co najważniejsze - silny zespół. Postawa drużyny znad morza budzi szacunek. Z całą pewnością można stwierdzić, że podopieczni 36-latka grają powyżej oczekiwań.
Przed rozpoczęciem zmagań niewielu sądziło, że gdańszczanie będą w grze o play-offy. Rzeczywistość okazała się inna - ekipa z Trójmiasta zajmuje piąte miejsce w tabeli i prawie w każdym meczu dostarcza wielkich emocji. Siatkarze są magnesem dla kibiców, którzy wypełniają piękną Ergo Arenę. Doping fanów to duży atut Trefla.
Średnio na domowe spotkania tej ekipy przychodzi 4 192 ludzi. Drugie miejsce pod tym względem zajmuje Asseco Resovia Rzeszów (3 429), a trzecie MKS Ślepsk Malow Suwałki (2 183). W czołówce są również: Indykpol AZS Olsztyn (2 167), PGE Skra Bełchatów (2 161), VERVA Warszawa Orlen Paliwa (2 061) oraz Jastrzębski Węgiel (2 043). Najwięcej kibiców odwiedziło obiekt na Podpromiu, jednak tam zostało rozegranych więcej spotkań niż w hali znajdującej się na granicy Gdańska i Sopotu.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: miało być efektownie, wyszedł fatalny kiks z rzutu karnego
Dział marketingu spisał się na medal w poprzednim tygodniu, bo piątkowe starcie z Cuprum Lubin (3:0) zobaczyło aż 9 980 kibiców. Pracownicy Trefla jak co roku zaprosili dzieci, które zagrzewały zawodników głośnym dopingiem do walki. - Było bardzo głośno. Miałem nawet problem z przekazaniem swoim zawodnikom kilku uwag między drugim a trzecim setem. Musiałem chwilę poczekać, ponieważ nie dało się nic powiedzieć. Mam tylko nadzieję, że rekord frekwencji został pobity - skomentował Michał Winiarski po zakończeniu rywalizacji.
- Podczas piątkowego meczu z Cuprum Lubin gościliśmy 6500 dzieci uczących się na co dzień języka kaszubskiego, więc łączna frekwencja w hali wyniosła blisko 10 tys. osób. "Mecz Kaszubski" w tym roku podkreślał 100-lecie zaślubin Polski z morzem i odbywał się w niezwykle podniosłej atmosferze. Oczywiście wynik 9980 kibiców jest najwyższym w tym sezonie PlusLigi, ale warto podkreślić, że do piątkowego starcia także byliśmy na pierwszym miejscu w zestawieniu najlepszych rezultatów frekwencyjnych tych rozgrywek - poinformowała Justyna Gdowska, kierownik marketingu i komunikacji Trefla.
Wysoka frekwencja to już norma w Gdańsku. Inauguracyjne spotkanie z PGE Skrą Bełchatów obejrzało 5 500 fanów, mecz z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle przyciągnął na trybuny 5 000 osób. Bardzo solidny wynik zapewnił również pojedynek z Indykpolem AZS Olsztyn - 4 100 ludzi. - Obserwujemy w tym sezonie pozytywny trend i większe zainteresowanie meczami niż w ubiegłych rozgrywkach, na co oczywiście ma wpływ nowy trener i wiele nowych twarzy w zespole. Cieszymy się, że nasze działania marketingowe dają też efekt medialny oraz są doceniane przez kibiców w social mediach. Oczywiście naszym celem jest, by na trybuny przyciągać w każdym meczu jak najwięcej fanów, więc jeszcze dużo pracy przed nami - dodała Gdowska.
Drużyna | Średnia liczba widzów | Łączna liczba widzów |
---|---|---|
1. Trefl Gdańsk | 4 192 | 53 425 |
2. Asseco Resovia Rzeszów | 3 429 | 54 665 |
3. MKS Ślepsk Malow Suwałki | 2 183 | 39 851 |
4. Indykpol AZS Olsztyn | 2 167 | 38 752 |
5. PGE Skra Bełchatów | 2 161 | 46 279 |
6. VERVA Warszawa Orlen Paliwa | 2 061 | 37 901 |
7. Jastrzębski Węgiel | 2 043 | 43 485 |
8. Cuprum Lubin | 1 625 | 41 747 |
9. Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle | 1 519 | 41 220 |
10. Aluron Virtu CMC Zawiercie | 1 500 | 33 976 |
11. Cerrad Enea Czarni Radom | 1 490 | 30 017 |
12. MKS Będzin | 1 203 | 27 945 |
13. BKS Visła Bydgoszcz | 1 081 | 26 781 |
14. GKS Katowice | 838 | 27 310 |
Dane z tabeli: VIS Polska
Zobacz także: Siatkówka. PlusLiga. Trefl Gdańsk. Marcin Janusz musi podjąć ważną decyzję. Po sezonie kończy mu się kontrakt
Zobacz także: Siatkówka. PlusLiga. Dariusz Gadomski: Nie miałem chwili zwątpienia. Michał Winiarski pokazał, że trzeba mu zaufać