LSK. Trzy punkty zostały w Legionowie. Radomianki wciąż bez zwycięstwa

WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: siatkarki DPD Legionovii Legionowo
WP SportoweFakty / Justyna Serafin / Na zdjęciu: siatkarki DPD Legionovii Legionowo

Siatkarki DPD Legionovii Legionowo pokonały na własnym parkiecie drużynę E. Leclerc Radomki Radom 3:1. Efektowne bloki gospodyń były ozdobą tego spotkania. Podopieczne Adama Grabowskiego na pierwsze zwycięstwo w sezonie będą musiały jeszcze poczekać.

Bardzo szybko swoją obecność na boisku zaznaczyła Maja Tokarska, skrzydłowe z Radomia miały w pierwszych akcjach meczu ogromny problem ze sforsowaniem bloku gospodyń (3:1). Wracająca do gry po kontuzji Julie Oliveira Souza toczyła korespondencyjny pojedynek z Marharytą Azizovą, dość szybko pomiędzy obiema paniami zaiskrzyło pod siatką. Zawodniczki drużyny E.Leclerc Radomka Radom w pewnym momencie dość czytelnie wybierały kierunki swoich ataków, zarówno Emilia Mucha, jak i Julieta Lazcano i o czas zmuszony był poprosić trener Adam Grabowski (14:9). Na zadaniową zmianę w polu zagrywki zameldowała się Majka Szczepańska-Pogoda, ale radomianki potrzebowałyby cudu, by odwrócić losy seta. Taki jednak się nie zdarzył i po bloku Justyny Łukasik gospodynie prowadziły w meczu 1:0 (25:17).

Na początku kolejnej odsłony spotkania legionowianki podały rękę rywalkom. Najpierw w siatkę zaatakowała kapitan reprezentacji Francji, później piłka po ataku Souzy otarła się o antenkę (1:3). Ekipa od niedawna prowadzona przez nowego szkoleniowca starała się wykorzystać daną jej szansę, po ataku Renaty Białej goście prowadzili 6:8. W ważnym momencie asem serwisowym serię udanych akcji miejscowych zawodniczek przerwała reprezentantka Argentyny, a na tablicy wyników raz po raz pojawiał się remis. W końcówce seta gospodyniom zabrakło precyzji i koncentracji, a po asie serwisowym Szczepańskiej-Pogody o przerwę poprosił Alessandro Chiappini (17:22). Druga odsłona zakończyła się dość niekonwencjonalnie, bo źle wystawioną piłkę oburącz nabiła na blok azerska atakująca drużyny z Radomia (20:25).

Siatkarki DPD Legionovii Legionowo nie chciały już pozwolić sobie na oddawanie punktów "za darmo". Dodatkowo zagrywka bez rotacji w wykonaniu Alicji Grabki sprawiła kłopoty Emilii Musze (5:2). Z trudnych, sytuacyjnych piłek kończyła akcje Olga Strantzali, ale Greczynka zbijała piłkę mądrze, wybierając techniczne formy ataku. Znów to blok okazał się kluczowym elementem w grze gospodyń. Dość wolne tempo rozgrywania akcji przez radomianki pozwoliło ustawić skuteczny podwójny czy nawet potrójny blok. Po kolejnym z nich o czas poprosił trener Grabowski (15:10). Przyjezdne rzuciły się w pogoń za wynikiem, miały nawet okazję doprowadzić do gry na przewagi, ale miękki atak Muchy padł łatwym łupem blokujących (25:23).

ZOBACZ WIDEO Skoki narciarskie. Puchar Świata Wisła 2019. Dawid Kubacki: Nie jestem wróżką

To był kapitalny mecz w wykonaniu Juliette Fidon Lebleu, która w pierwszych minutach czwartego seta swoją zagrywką siała spustoszenie w szeregach gości (7:4). Radomianki dość wolno zbierały się do podbijania piłek w asekuracji i często były o jedno tempo spóźnione. Mimo to kibice w DPD Arenie Legionowo wciąż nie mogli być pewni zwycięstwa swoich podopiecznych. Po akcji, podczas której obaj trenerzy prosili o wideo-weryfikację gospodynie prowadziły 16:15. As serwisowy Olgi Strantzali skłonił trenera Grabowskiego do poproszenia o czas (22:19), ale po ataku Mai Tokarskiej gospodynie mogły zapisać trzy punkty na swoje konto.

DPD Legionovia Legionowo - E.Leclerc Radomka Radom 3:1 (25:17, 20:25, 25:23, 25:21) 

DPD Legionovia: Tokarska, Oliveira Souza, Grabka, Strantzali, Łukasik, Fidon-Lebleu, Lemańczyk (libero).

E.Leclerc: Lazcano, Szpak, Azizova, Kubacka, Biała, Mucha, Witkowska (libero) oraz Bodasińska (libero), Majka Szczepańska-Pogoda, Bałuk, Zaborowska.

MVP: Alicja Grabka (DPD Legionovia Legionowo).

Zobacz również:
PlusLiga. MKS Ślepsk Malow Suwałki - Indykpol AZS Olsztyn: beniaminek udanie otworzył swoją nową halę
LSK: ŁKS Commercecon Łódź poczuł wiatr w żaglach i sprawnie pokonał Bank Pocztowy Pałac Bydgoszcz

Źródło artykułu: