Zdecydowanymi faworytami konfrontacji drugiej kolejki byli gospodarze. Trener Roberto Santilli do walki postanowił oddelegować Tomasza Fornala, który pojawił się w wyjściowym składzie zamiast Christiana Fromma. U gości na środku siatki zabrakło zaś kapitana Mateusza Sacharewicza, a w jego miejscu do rywalizacji przystąpił Przemysław Smoliński.
Gospodarze dobrze rozpoczęli spotkanie, nie notując żadnego zastoju, zaczęli po prostu odjeżdżać przeciwnikom. Dobrą serię w polu zagrywki przy stanie 10:5 zanotował Jurij Gladyr, serwując trzy asy z rzędu. Z równowagi nie wytrącił go nawet czas na życzenie Marcelo Fronckowiaka.
Czytaj też:
-> Siatkówka. Kadra do raportu. Polacy siłą swoich zespołów. Świetne występy Muzaja i Bednorza
-> Transfery. Media: Zenit Sankt Petersburg kusi Wilfredo Leona wielkimi pieniędzmi
Cuprum nie miał argumentów, żeby powstrzymać faworytów i przegrał premierową odsłonę do 20. Jastrzębski Węgiel poszedł za ciosem, błyskawicznie budując sobie przewagę. Lubinianie rzucili się w pogoń i doprowadzili do wyrównania. Od tej pory walka toczyła się punkt za punkt.
Lukas Kampa dobrze jednak wiedział, jak rozgrywać końcówki setów i nie pozwolił się zaskoczyć, dzięki czemu gospodarze podwyższyli prowadzenie. Po niezłej trzeciej partii wydawało się, że Cuprum jeszcze nie zgaśnie.
Tymczasem trzecia odsłona w wykonaniu Miedziowych okazała się kompletną katastrofą. Długi czas nie byli w stanie wywalczyć piątego punktu. Jastrzębianie grali po prostu swoje, w każdym elemencie grali bardzo dobrze i spokojnie. Ostatecznie Cuprum zainkasowało zaledwie 7 "oczek", w przykry sposób kończąc spotkanie w Jastrzębiu-Zdroju.
Jastrzębski Węgiel - Cuprum Lubin 3:0 (25:20, 25:23, 25:7)
JW: Konarski, Lyneel, Kampa, Gladyr, Szalacha, Fornal, Popiwczak (libero) oraz Vinhedo, Bucki, Depowski.
Cuprum: Lipiński, Ziobrowski, Dvoranen, Smoliński, Tavares, Marozau, Gruszczyński (libero) oraz Maruszczyk, Zawalski, Biegun, Gorzkiewicz.
MVP: Kampa (JW)
ZOBACZ WIDEO: Wilfredo Leon świetnie czuje się w reprezentacji Polski. "To wszystko posłuży za rok"