W trzecim secie czwartkowego spotkania Vital Heynen nie musiał się już martwić o wynik. Jego podopieczni - mimo że w kwadracie oglądali mecz Wilfredo Leon, Bartosz Kurek czy Fabian Drzyzga - w pełni kontrolowali wydarzenia na parkiecie. Grali swobodnie, skutecznie i belgijski szkoleniowiec nie miał do nich większych uwag.
Spokojny o grę swoich zawodników Heynen był wtedy w swoim żywiole i znów zrobił prawdziwe show. Gdy zawodnicy obu drużyn zeszli na przerwę techniczną w trzeciej partii (8:4 dla Polaków), szkoleniowiec Biało-Czerwonych uciął sobie pogawędkę z dźwiękowcem japońskiej telewizji. Taka osoba podczas przerw w meczach siatkarskich odpowiada za nagranie głosu szkoleniowców, którzy przekazują uwagi swoim podopiecznym.
Polacy zamurowali Egipcjan na siatce. Sprawdź pomeczowe statystyki
Tym razem dźwiękowiec był jednak kompletnie zaskoczony i ciężko mu było skupić się na swojej pracy. Wszystko za sprawą Heynena, który w żartobliwy sposób złapał mikrofon dźwiękowca, tak żeby nie mógł nagrać dźwięku, a później przez kilka sekund rozmawiał z nim. Cała sytuacja mocno rozbawiła polskich siatkarzy, zwłaszcza Bartosza Kurka i Fabiana Drzyzgą. Także dźwiękowiec, na początku trochę zaskoczony, później już ze śmiechem podszedł do niecodziennego wydarzenia.
Sam mecz z Egiptem zakończył się zwycięstwem Biało-Czerwonych 3:0. Polacy mają już na swoim koncie sześć triumfów w siedmiu spotkaniach i w tabeli Pucharu Świata są słabsi tylko od niepokonanej na razie Brazylii. W piątek mistrzowie świata zagrają z Australią. Początek meczu o godzinie 5:30 czasu polskiego. Relacja "akcja po akcji" na WP SportoweFakty, a transmisja na żywo w Polsacie Sport i TVP Sport.
Świetna gra zmienników. Polacy nie dali szans Egiptowi. Zobacz skrót meczu
ZOBACZ WIDEO: ME siatkarzy. Vital Heynen podsumował turniej. Jego słowa dają do myślenia
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)