Brazylijski dziennikarz Ancelmo Gois na swoim blogu opublikował informację o zainteresowaniu Rosyjskiej Federacji Siatkówki byłym selekcjonerem ekipy Canarinhos. 60-letni szkoleniowiec miałby poprowadzić reprezentację Rosji na turnieju igrzysk olimpijskich Tokio 2020. Bernardo Rezende, otrzymał nawet propozycję kontraktu, miał ją jednak odrzucić, podobnie jak ofertę pracy z męską kadrą. Jak przyznał główny zainteresowany, zamierza skupić się na pracy z żeńskim zespołem Rio de Janeiro Volei Clube.
Reprezentacja Rosji, rywalizująca w Pucharze Świata, pozostaje obecnie pod opieką Sergio Busato, byłego asystenta Wadima Pankowa. Doświadczony szkoleniowiec zrezygnował z prowadzenia kadry po niepowodzeniu w mistrzostwach Europy. Siatkarki Sbornej miały walczyć o medale, jednak drużyna wypadła poniżej oczekiwań, przegrywając w ćwierćfinale z Włoszkami 1:3, kończąc tym samym zmagania na siódmej pozycji.
Bernardo Rezende pożegnał się z kadrą Brazylii w 2017 roku po 16 latach pracy. Jeden z najlepszych trenerów w historii siatkówki tuż po oficjalnym przedstawieniu swojej decyzji przyznał, że była ona dla niego bardzo trudna. Osiągnięcia 60-letniego szkoleniowca docenili jego podopieczni. Na swoich profilach instagramowych mistrzowie olimpijscy dziękowali wówczas Bernardinhio za lata pracy.
ZOBACZ WIDEO: Mistrzostwa Europy siatkarzy. Fabian Drzyzga: Cieszę się z tego jak wyglądamy. Najważniejsza jest stabilność
- Dzięki szefie! Tyle lat maksymalnego zaangażowania, aby uczynić nasz zespół jednym z najlepszych na świecie! Zakończyłeś pracę, zdobywając złoto w domu. Nikt nie może wątpić w twoje umiejętności. Dziękujemy za pomoc w realizacji marzeń z dzieciństwa. Pomogłeś nam rozwinąć się jako sportowcom i ludziom - napisał na instagramowym profilu Luiz Felipe Fonteles.
Czytaj także:
Wielkie pieniądze do zgarnięcia przez siatkarzy i siatkarki w turniejach Pucharu Świata
Kolejni zawodnicy rezygnują z występu w Pucharze Świata 2019. Brazylia zagra bez swojej gwiazdy