Efektowna wygrana Polaków z Francją (3:0) sprawiła, że nadzieje Słoweńców (polegli w piątek z Francuzami w trzech setach) na awans na IO z gdańskiego turnieju zmalały praktycznie do zera. Mimo to, podopieczni Alberto Giulianiego zamierzali wypełnić swoją powinność i pokonać drużynę z Afryki, co im się udało zrealizować.
Jednakże od początku konfrontacji Europejczykom grało się ciężko i nie mogli oni wypracować sobie bezpiecznej przewagi. Z jednej strony dobrze radził sobie duet Klemen Cebulj - Tine Urnaut, a na ich skuteczne zagrania starał się odpowiadać Hamza Nagga. Ostatecznie doszło do ciekawej końcówki inauguracyjnej partii, w której więcej zimnej krwi zachowała Słowenia i triumfowała do 23.
Po zmianie stron Słoweńcy złapali wiatr w żagle i szybko wyszli na prowadzenie 8:3. Spokojnie mógł rozgrywać Gregor Ropret, który na środku siatki nieźle współpracował z Alenem Pajenkiem. Jan Kozamernik oraz spółka kontrolowali boiskowe wydarzenia i z każdą kolejną akcją przybliżali się do sukcesu w drugiej odsłonie zawodów. Obraz gry już nie uległ zmianie i słoweńska drużyna zwyciężyła zdecydowanie 25:16.
Tunezyjczycy, mimo wysokiej przegranej w 2. części konfrontacji, nie zamierzali się poddawać i ambitnie walczyli w każdej akcji. Poczynania Słowenii napędzał Tonecek Stern, a w tunezyjskich szeregach trudny do zatrzymania był Mohamed Ayech i wszystko miało się rozstrzygnąć po grze na przewagi. W niej więcej zimnej krwi zachowali zawodnicy prowadzeni przez trenera Giulianiego, którzy odnieśli wiktorię 26:24, a w całym meczu 3:0.
W niedzielę (11 sierpnia) o godzinie 15:00 Słoweńcy zmierzą się z kadrą Polski.
Kw. do IO, 2. kolejka:
Słowenia - Tunezja 3:0 (25:23, 25:16, 26:24)
Słowenia: Kozamernik, Cebulj, Urnaut, Ropret, Stern T., Pajenk, Kovacić (libero) oraz Stalekar, Stern Z.
Tunezja: Ayech, Ben Slimene, Moalla, Ben Othmen Miladi, Nagga, Mbareki, Hmissi (libero) oraz Kara Mosly, Karamosli, Bongui.
Czytaj też:
-> Tokio 2020. Kwalifikacje do igrzysk: niespodzianki na inaugurację. Kuba krok od pokonania Iranu
-> Kwalifikacje do igrzysk. Tokio 2020. Francja - Słowenia: Francuzi zaczęli od zwycięstwa
ZOBACZ WIDEO: Tokio 2020. Kwalifikacje do igrzysk. Jacek Kasprzyk: Trener Vital Heynen ma cały czas nasze pełne zaufanie