W sobotę Polacy chcieli za wszelką cenę pokonać niemiecką drużynę, żeby wykonać milowy krok w kierunku awansu do turnieju finałowego LN. Na tak ważny mecz w tych rozgrywkach trener Vital Heynen w porównaniu do starcia z Japonią (3:1) posłał do boju zmienioną szóstkę, w której pojawili się Bartosz Filipiak, Piotr Łukasik, Norbert Huber oraz Tomasz Fornal.
Biało-Czerwoni rozpoczęli rywalizację z wysokiego "c", obejmując prowadzenie 9:4 po skutecznym zagraniu w wykonaniu Fornala. Dobrze radził sobie grający bez kompleksów Filipiak i mistrzowie świata trzymali rywala na bezpieczny dystans. Niemiecka drużyna popełniała sporo błędów własnych, które skrzętnie wykorzystywali Karol Kłos i spółka. Orły już nie dały się dogonić w inauguracyjnym secie, zwyciężając zdecydowanie do 19.
Po zmianie stron odważniej zaczęli poczynać sobie gospodarze lipskiego turnieju, którzy wzmocnili blok, poprawili się w ataku i potrafili dotrzymywać kroku polskim zawodnikom. Z czasem przebudzili się Christian Fromm i Noah Baxpohler, dzięki którym Niemcy wygrywali 17:13 i stało się jasne, że Polsce o wiktorię w tej partii będzie bardzo trudno. Gracze prowadzeni przez Andreę Gianiego tylko kontrolowali boiskowe wydarzenia i doprowadzili do remisu w całej konfrontacji (25:21).
ZOBACZ WIDEO Vital Heynen śpiewał hymn Polski razem z kibicami. "Polacy są bardzo bystrzy! Publiczność w spodku była MVP meczu"
Od startu trzeciej odsłony na placu gry pojawił się Łukasz Kaczmarek (zmienił Bartosza Filipiaka) i napędzał grę Polaków. Siatkarz ZAKSY Kędzierzyn-Koźle posyłał trudne serwisy, zaś jego zespół prowadził 10:6. Podopieczni Heynena raz za razem rozbijali niemiecką defensywę i wygrali efektownie 25:14.
Na początku czwartego seta urazu stawu skokowego nabawił się Tomasz Fornal i jego miejsce zajął Aleksander Śliwka, który udanie zagrywał. Za jego sprawą Biało-Czerwoni mogli grać skutecznie w bloku i wygrywali 9:8, po tym jak zatrzymali Fromma. Na boisku trwała walka na całego, co musiało się podobać kibicom zgromadzonym w hali w Lipsku. Ostatecznie doszło do ciekawej końcówki, którą lepiej rozegrały Orły (23:25) i wywalczyły niesamowicie cenny komplet punktów w tej potyczce.
Na zakończenie fazy interkontynentalnej Ligi Narodów Polacy zagrają w niedzielę o godzinie 17:00 z Portugalią.
Liga Narodów, 14. kolejka (Lipsk):
Niemcy - Polska 1:3 (19:25, 25:21, 14:25, 23:25)
Niemcy: Fromm, Reichert, Brehme, Hirsch, Baxpoehler, Zimmerman, Zenger (libero) oraz Weber, Sossenheimer, Kampa, Schott, Boehme.
Polska: Janusz, Fornal, Łukasik, Filipiak, Kłos, Huber, Wojtaszek (libero) oraz Kaczmarek, Komenda, Śliwka, Bołądź.
Czytaj też:
-> Liga Narodów. Rosjanie przekreślili nadzieje Argentyny na Final Six. Australia lepsza od Chin
-> Liga Narodów: dobra wiadomość dla Polaków - porażka Włochów z Kanadą. Biało-Czerwoni bliżej Final Six
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)
Polacy swoje zadanie wykonali, teraz czekamy na mecz o 22.00.
Co o dzisiejszym meczu naszych? Rozgrywający dobrze sobie radzą. Środek nieźle, spora int Czytaj całość