Liga Narodów. Iran - Polska. Owacja i przyjazne gesty. Tak irańscy kibice pożegnali siatkarzy reprezentacji Polski

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: reprezentacja Iranu
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: reprezentacja Iranu

Głośna owacja i przyjazne gesty - w ten sposób irańscy kibice siatkówki pożegnali opuszczających halę polskich siatkarzy. Obawy o bezpieczeństwo Biało-Czerwonych w czasie wyprawy do Urmii na turniej Ligi Narodów jak na razie okazują się płonne.

W tym artykule dowiesz się o:

Nieprzyjemne słowa kapitana polskiej drużyny Michała Kubiaka pod adresem narodu irańskiego odbiły się ponoć w tym kraju szerokim echem, ale na szczęście nie spowodowały wrogości wobec naszej drużyny.

Już w czwartek przekonywał o tym Karol Kłos, który podkreślał, że Polacy zostali w Iranie miło przyjęci, a kibice traktują ich jak gwiazdy. Od jednego z fanów Kłos usłyszał nawet "I love you".

W dniu meczu Iran - Polska również nie było aktów wrogości i agresji skierowanych w naszych siatkarzy. Wręcz przeciwnie - kibice na hali w Urmii traktowali ich z szacunkiem i skupili się na pozytywnym dopingu dla swojego zespołu. Na boisku również nie dochodziło do sprzeczek, zawodnicy obu ekip dużo ze sobą rozmawiali, ale w spokojnej atmosferze, zapewne głównie o licznych sędziowskich pomyłkach.

Czytaj także: 
- Aleksander Śliwka o meczu z Iranem. "Atmosfera była kapitalna"
- Zatrważająca liczba sędziowskich pomyłek w meczu Iran - Polska. "Absolutna kompromitacja"

Po zakończeniu spotkania, wygranego przez Irańczyków 3:2, zawodnicy obu ekip podziękowali kibicom za doping i pomoc w stworzeniu ciekawego widowiska. Później, gdy autokar z polską reprezentacją opuszczał halę, grupa kibiców pożegnała mistrzów świata głośną owacją, trąbieniem i przyjaznymi gestami. Tę scenę nagrał jeden z miejscowych kibiców.

Dla mieszkańców Urmii turniej Ligi Narodów to bardzo ważne wydarzenie. W ten weekend miasto żyje siatkówką i fetuje mecze swojej reprezentacji. Po wygranej drużyny trenera Igora Kolakovicia z Polakami radość z hali przeniosła się na ulice. W niedzielę, w przypadku zwycięstwa nad Rosją, będzie zapewne tak samo.

ZOBACZ WIDEO Mateusz Bieniek wychwala Wilfredo Leona. "Super chłopak"

Źródło artykułu: