Pogłoski o niecodziennym miejscu rozegrania spotkania ONICO Warszawa - Trefl Gdańsk (2 marca, godz, 17:30) pojawiły się 13 lutego, a tego samego dnia sensacyjną informację podał na Twitterze dziennikarz "Polsatu Sport" Jerzy Mielewski. - Brak dostępnych obiektów w stolicy. Może to zmobilizuje władze Warszawy - dodał komentator meczów siatkówki.
Ile razy można tłumaczyć ze to nie Polsat ustala terminy? Tak -mecz Onico z Treflem odbędzie się w Łodzi w hali Budowlanych. Brak dostępnych obiektów w stolicy. Może to zmobilizuje władze Warszawy
— Jerzy Mielewski (@Mielewski) February 13, 2019
Liga Mistrzów: PGE Skra Bełchatów pod ścianą. "Do Gdańska przyjechaliśmy po zwycięstwo"
Wszystko przez brak dostępności w tym terminie Hali Torwar i brak innych obiektów w Warszawie, w których można by tego dnia rozegrać spotkanie 23. kolejki PlusLigi. Póki co są to wieści nieoficjalne: na stronie siatkarskiej ekstraklasy w zakładce meczu wciąż widnieje Hala Widowiskowo-Sportowa "Torwar", a klub z Warszawy póki co milczy w tej sprawie. Poza tym według naszych informacji brakuje jeszcze oficjalnego porozumienia w tej sprawie między ONICO a miastem Łodzią, czyli administratorem Sport Areny im. Józefa Żylińskiego (w której występują m.in. drużyny Grot Budowlanych Łódź i ŁKS-u Commercecon Łódź), ale pomysł jak najbardziej ma szansę na realizację.
Kibice PlusLigi nie zareagowali dobrze na tę wiadomość. Część z nich uważa, że takie rozwiązanie problemu świadczy o organizacyjnej słabości całych rozgrywek, a samo ONICO powinno szukać innej hali w pobliżu Warszawy zamiast zmuszać swoich fanów do ponad stukilometrowej podróży.
Ej, to onico robi transport dla wszystkich kibiców? Prawda @onicowarszawa ? 5k ludzi tylko do przewiezienia
— Olga (@oleniusia) February 13, 2019
Z drugiej strony należy pamiętać, że w Warszawie od lat nie można się doczekać obiektu, który mógłby spełnić oczekiwania tamtejszych klubów i kibiców siatkówki, dlatego trudno się dziwić ONICO, że w skrajnie trudniej sytuacji stara się zapewnić jak największy i najlepszy obiekt. Poza tym występujący w Lidze Siatkówki Kobiet Chemik Police rozgrywał już spotkania Ligi Mistrzyń w odległym od 170 km Koszalinie i organizował wtedy darmowy transport dla swoich fanów oraz lokalnych dziennikarzy.
Puchar Challenge: pożegnanie klubu Bartłomieja Klutha. Zdecydował złoty set
ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 101. Spięcia z Adamem Małyszem? Rafał Marton miał na nie sposób