E.Leclerc Radomka chce pokazać, że zasłużyła na LSK. "Takie mecze jak ostatni i najbliższy powinniśmy wygrywać"

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Jacek Skrok (w środku)
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Jacek Skrok (w środku)

Po zwycięstwie nad DPD Legionovią Legionowo (3:0), E.Leclerc Radomka Radom zamieniła się z tym rywalem miejscami w tabeli LSK. - Chcemy pokazać, że zasłużyliśmy na ekstraklasę, więc takie mecze powinniśmy wygrywać - podkreślił Jacek Skrok.

W meczu otwierającym 16. kolejkę Ligi Siatkówki Kobiet E.Leclerc Radomka Radom pokonała na wyjeździe DPD Legionovię Legionowo 3:0. Pierwsze dwie odsłony były wyrównane - skończyły się odpowiednio wynikami 21:25 i 23:25 - w trzeciej zaś przyjezdne postawiły kropkę nad "i", triumfując bardzo pewnie, bo 25:11. - Wygraliśmy po grze skutecznej. Pierwsze dwa sety były bardzo wyrównane i dopiero ich końcówki zadecydowały o tym, że zwyciężyliśmy. Bywało tak w każdym secie, że do ósmego punktu prowadziliśmy, gdzieś koło szesnastego stan meczu się wyrównywał, w pierwszej partii wygrywaliśmy 21:20, a w drugiej było odwrotnie. Końcówka była więc pełna emocji, cieszę się, że skuteczna w naszym wykonaniu - podkreślił Jacek Skrok.

- W trzecim secie opanowaliśmy sytuację, zagraliśmy bardzo dobrze zagrywką, nieźle blokiem, wygraliśmy w tym elemencie zdecydowanie - zaznaczył trener. Jego podopieczne jedenastokrotnie zatrzymały ataki rywalek, a same dały się zablokować jedynie dwa razy. - Jechaliśmy z myślą, że to będzie trudny mecz. Nie był łatwy, ale odnieśliśmy w miarę zdecydowane zwycięstwo - kontynuował szkoleniowiec.

W barwach E.Leclerc Radomki, i to od razu w pierwszej "szóstce", zadebiutowała Sara Sakradzija, zakontraktowana zaledwie kilka dni temu. - Widać, że są emocje, że przeżywa, momentami nie wszystko się udawało, ale jak na taki debiut, pokazała się z bardzo dobrej strony, z bardzo dobrą zagrywką, niezłym przyjęciem i niezłym atakiem. Myślę, że w miarę upływu czasu, im dalej będzie z nami, będzie to wyglądało coraz lepiej - stwierdził Skrok. Serbka zdobyła osiem punktów, miała 37-procentową skuteczność w ataku, ponadto postawiła jeden blok.

Drużyna z Radomia odniosła zwycięstwo z bezpośrednim sąsiadem w tabeli, z którym zamieniła się miejscami - znajduje się obecnie na ósmej lokacie z dorobkiem 16 punktów, Legionovia ma ich 15. Już w środę podopieczne Skroka podejmą ostatnie w zestawieniu KSZO Ostrowiec Świętokrzyski. - To są mecze, nie chcę mówić, że za sześć punktów, bo to wyświechtany slogan, ale ważne dla nas spotkania - nie ukrywał trener.

- Jeżeli chcemy rzeczywiście pokazać, że zasłużyliśmy na ekstraklasę, to taki mecz jak ten piątkowy, jak następny i jeszcze kilka innych powinniśmy wygrywać. Może nie przebiega to zgodnie z planem i tak jakby się chciało, ale myślę, że przeskoczenie Legionovii w tabeli cieszy i trzeba się piąć wyżej - zakończył szkoleniowiec.

ZOBACZ WIDEO Bundesliga: Fantastyczna asysta Ondreja Dudy! To może być akcja sezonu [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]

Komentarze (0)