Mistrz V-League sobotę kończył w podłych nastrojach. Do Panasonic Areny przyjechała niżej notowana drużyna JT Thunders i trzeba przyznać, że rozpracowała faworytów perfekcyjnie. Wyrównany przebieg miała tylko pierwsza partia, która zakończyła się na korzyść gości.
Pantery w drugim secie pokazały sportową złość i wygrały go do czternastu, ale w kolejnych odsłonach dominowała już ekipa z Hiroszimy. Nie do zatrzymania był wówczas pozyskany przed sezonem chiński przyjmujący, Libin Liu.
We wszystkich setach zagrał Michał Kubiak, który atakował w sobotę w 39-procentową skutecznością (13/33). Reprezentantowi naszego kraju, jak i całemu zespołowi Panasonic Panthers, znacznie lepiej wiodło się w rozgrywanym nazajutrz, zwycięskim starciu z JTEKT Stings.
Polak zaliczył fantastyczny występ. Michał Kubiak zapisał na swoim koncie aż 33 "oczka", trzymał przyjęcie, a ataku zagrał po prostu fenomenalnie (28/37). Siatkarz dołożył także cztery szczelne bloki i ukąsił przeciwników zagrywką. Po drugiej stronie boiska błyszczał niesamowicie eksploatowany w ofensywie Yuji Nishida (38/64 i sześć asów serwisowych), jednak Pantery nie dały się złamać i zainkasowały w niedzielę komplet punktów
Weekend w lidze japońskiej:
Panasonic Panthers - JT Thunders 1:3 (26:28, 25:14, 15:25, 18:25)
Panasonic Panthers - JTEKT Stings 3:1 (18:25, 25:20, 27:25, 25:22)
Czołówka V-League:
Miejsce | Zespół | Mecze | Zwycięstwa | Porażki | Punkty |
---|---|---|---|---|---|
1. | Suntory Sunbirds | 13 | 12 | 1 | 34 |
2. | Panasonic Panthers | 13 | 11 | 2 | 33 |
3. | Toyoda Trefuerza | 12 | 9 | 3 | 26 |
ZOBACZ WIDEO Świderski o Kurku i Kubiaku: "To wyraziste i charyzmatyczne postaci. Kubiak może osiągnąć coś więcej"