Mistrz Polski zdobył pierwszy komplet punktów w sezonie i znalazł się na górze tabeli Ligi Siatkówki Kobiet. 16. z rzędu zwycięstwo z DPD Legionovią Legionowo nie przyszło mu łatwo. Tylko w czwartym secie nie miał problemu z kontrolowaniem wydarzeń i prowadził od początku do końca. W pozostałych partiach gra Chemika Police pozostawiała dużo do życzenia.
- Mamy w zespole dużo nowych twarzy, większość z nich to młode zawodniczki. Z niektórymi dziewczynami spotkałyśmy się niedawno. Ten mecz to był początek naszej wspólnej drogi. Był dla nas trudny, ale nasza gra będzie z czasem coraz lepsza - mówi Agnieszka Bednarek, kapitan Chemika.
Policzanki popełniły 15 błędów w zagrywce, osiem w przyjęciu i 10 w ataku. Podobnie jak w przegranym 2:3 meczu o Superpuchar Polski z Grotem Budowlanymi Łódź liczba pomyłek Chemika raziła kibiców w oczy. - Zamierzamy wyeliminować błędy jak najszybciej. Wtedy będziemy groźne dla każdego. We wszystkich elementach możemy być drużyną lepszą niż w poprzednim sezonie. Gramy trochę szybciej niż rok temu i to jest podstawowa różnica poza tym, że obniżyła się średnia wieku w zespole - dodaje Bednarek.
W Chemiku zmieniło się latem dziewięć siatkarek, więc drużyna została przebudowana w 65 procentach. Przed publicznością w Policach nie zadebiutowały w poniedziałek jeszcze trzy zakontraktowane latem zawodniczki Justyna Łukasik, Marlena Pleśnierowicz i Justyna Łysiak.
- Oczekiwania wobec nas są duże i staramy się im sprostać - mówi Marek Mierzwiński, drugi trener Chemika. - Na pewno mamy jeszcze dużo do poprawienia i zdajemy sobie sprawę, że długa droga jest przed nami. Zresztą to byłoby nienaturalne, gdybyśmy od razu na początku sezonu grali na wysokim poziomie. Na początek kluczowe jest wyeliminowanie błędów po naszej stronie. Prosimy o cierpliwość i wiarę w nas. Wszystkim w zespole zależy, żeby sezon zakończyć z mistrzostwem Polski.
Drugi mecz Chemika w Lidze Siatkówki Kobiet w piątek z Bankiem Pocztowym Pałacem Bydgoszcz.
ZOBACZ WIDEO: Paweł Fajdek znalazł się na ustach całego świata. "Ta historia nie zniknie już nigdy" [1/2]