MŚ 2018: wypoczęci i skuteczni. Japończycy rozbili Dominikanę

Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: siatkarze reprezentacji Japonii
Materiały prasowe / FIVB / Na zdjęciu: siatkarze reprezentacji Japonii

Po dwóch dniach przerwy reprezentacja Japonii powróciła do walki w mistrzostwach świata. Z pokonaniem 3:0 Dominikany nie miała problemu.

Po inauguracji mistrzostw świata w Foro Italico reprezentanci Japonii nie byli z siebie zadowoleni. Na oczach siatkarskiego świata zamierzali pokazać więcej atutów, mocniej nastraszyć Włochów. Skończyło się porażką 0:3 i koniecznością szukania pierwszych punktów w meczu z Dominikaną.

Drużyna z Azji rozpoczęła ten pojedynek z wigorem. Energię przed nim mogła kumulować przez dwa dni. Masahiro Sekita najczęściej uruchamiał swoimi wystawami Yukiego Ishikawę oraz Isseia Otake. Skuteczny był przede wszystkim ten pierwszy, a drugi naprawiał swoje pomyłki w ataku dobrymi blokami. Japonia wygrała pierwszego seta 25:20. Także w drugim szybko przejęła kontrolę nad wydarzeniami, wcześnie odwróciła wynik i uciekła rywalom do stanu 25:16.

Dominikana wygrała jednego seta w poprzednim meczu ze Słowenią. Tym razem nie zanosiło się na jej jakikolwiek sukcesik. Poza Henry'm Antonio Lopezem Capellanem drużyna miała ogromny problem w ataku i popełniała więcej błędów w przyjęciu. Mobilni w obronie Japończycy podbijali wiele piłek i w trzecim secie potwierdzili swoją wyższość, wygrywając 25:16.

Dominikana - Japonia 0:3 (20:25, 16:25, 16:25)

Dominikana: Capellan (14), Cacerez Gomez (4), Contrera De Los Santos (4), Paulino (4), Romero Perez (3), Abreu Lopez (1), Feliz (libero), Lorenzo (libero) oraz Santana (5), Cepin (4), Gonzalez Perez, Pena

Japonia: Ishikawa (18), Yanagida (12), Otake (7), Yamauchi (6), Onodera (4), Sekita (3), Tsuiki (libero), Koga (libero) oraz Fukuzawa (8), Fujii, Asano

MiejsceZespółMeczeZ-PSetyPunkty
1. Włochy 5 5-0 15:2 15
2. Belgia 5 3-2 11:8 10
3. Słowenia 5 3-2 12:10 9
4. Argentyna 5 2-3 10:11 6
5. Japonia 5 2-3 8:11 5
6. Dominikana 5 0-5 1:15 0


ZOBACZ WIDEO MŚ 2018. Michał Kubiak: Wymówek szukają dzieci. My jesteśmy dorośli. Wiemy, po co przyjechaliśmy

Komentarze (0)