W czwartek będzie w czym wybierać, ale pozycja obowiązkowa to spotkania w grupie D. Reprezentacja Polski siatkarzy o godzinie szesnastej zmierzy się w Warnie z Portoryko, które w pierwszym meczu MŚ 2018 otrzymało lekcję siatkówki od Irańczyków. Ekipa z Bliskiego Wschodu bierze to pewne zwycięstwo na chłodno i skupia się na najbliższym starciu z Bułgarią. - Portorykańczycy są dobrym zespołem, ale najprawdopodobniej zjadły ich nerwy - nie ma wątpliwości Milad Ebadipour.
W grupie A o pierwsze punkty zawalczą wieczorem Dominikana i Japonia, jednak zdecydowanie większym zainteresowaniem będzie cieszyć się we Florencji rywalizacja Włochy - Belgia. Drużyna Andrei Anastasiego po zwycięskim starciu z Argentyną czuje się bardzo pewnie i gospodarza mistrzostw absolutnie się nie boi. I dobrze. Z chęcią przyjrzymy się poczynaniom Sama Deroo i spółki.
W bułgarskim mieście Ruse o niespodziankę postarają się Australia i Kamerun, jednak trudno wyobrazić sobie, jak USA i Serbia w takich meczach gubią punkty. Na pewno warto zajrzeć w tym czasie do grupy B, gdzie czeka nas hit Brazylia - Francja. - Myślę, że znajdujemy się w dobrej formie i jesteśmy dobrze przygotowani do spotkania przeciwko Francuzom - twierdzi trener Canarinhos, Renan Dal Zotto.
Ekipa z Kraju Kawy mistrzowski turniej rozpoczęła od zwycięstwa z Egiptem, a drużyna Les Bleus bez problemów pokonała Chińczyków. - Teraz każdy szczegół będzie niezwykle ważny. Myślę, że w czwartek musimy zagrać lepiej w obronie. Być agresywni i utrudnić rywalom przyjęcie zagrywki, ponieważ Benjamin Toniutti jest świetnym rozgrywającym. To może być klucz do wygranej - mówi kapitan Brazylijczyków, Bruno Rezende.
MŚ 2018:
13 września (czwartek)
Grupa A
godz. 17:00 Dominikana - Japonia
godz. 21:15 Włochy - Belgia
Grupa B
godz. 16:00 Egipt - Kanada
godz. 19:30 Brazylia - Francja
Grupa C
godz. 17:00 Australia - USA
godz. 20:30 Kamerun - Serbia
Grupa D
godz. 16:00 Portoryko - Polska
godz. 19:40 Iran - Bułgaria
ZOBACZ WIDEO MŚ 2018. Michał Kubiak: Wymówek szukają dzieci. My jesteśmy dorośli. Wiemy, po co przyjechaliśmy
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)