28-letni Belg, który zaliczył ponad 300 występów w rodzimej reprezentacji, będzie występował w Stoczni Szczecin m.in. razem z Bartoszem Kurkiem i Łukaszem Żygadło. To kolejny duży transfer klubu z województwa zachodniopomorskiego, który nie kryje swojego apetytu na sukcesy w PlusLidze. Simon Van De Voorde wraca do polskiej ligi po czterech latach, jako że w sezonie 2013/2014 występował w Jastrzębskim Węglu, z którym sięgnął po brąz mistrzostw Polski oraz Ligi Mistrzów.
Nowy środkowy szczecińskiej Stoczni przybył do nowego klubu z irańskiego Patkanu Teheran, wcześniej występował z powodzeniem w lidze włoskiej. Jako gracz Diatecu Trentino Van De Voorde może się pochwalić srebrem mistrzostw Włoch (2017), brązowym medalem Klubowych Mistrzostw Świata (2016), drugim miejscem w Pucharze CEV (2017) oraz Lidze Mistrzów (2016). To gracz doskonale znany byłemu trenerowi ekipy z Trento Radostinowi Stojczewowi, który został niedawno ogłoszony nowym dyrektorem sportowym Stoczni Szczecin.
Kolejnym spodziewanym transferem do poważnie zbrojącego się klubu ze Szczecina ma być Matej Kazijski, który w ostatnim sezonie występował w japońskim JTEKT Stings. - Jestem na etapie negocjowania mojego kontraktu w Japonii. Jest zainteresowanie mną ze strony polskiego klubu, ale nie ma żadnych konkretów w tej sprawie. Jestem zainteresowany Polską, dla mnie jest to bardzo ciekawy kierunek. Pierwszy raz w mojej karierze polski klub chce podpisać ze mną umowę - mówił w jednym wywiadów 33-letni przyjmujący.
ZOBACZ WIDEO Mundial 2018. Słaby mundial problemem Lewandowskiego. "Dzisiaj nie możemy powiedzieć, że jest lepszy niż Cavani"