Raul Lozano o grze Wilfredo Leona dla Polski. "Nie podoba mi się to"

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Raul Lozano
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Raul Lozano

Były trener reprezentacji Polski, Raul Lozano, krytycznie podchodzi do pomysłu gry Wilfredo Leona w zespole Biało-Czerwonych. - Dla mnie to pewien zgrzyt - ocenił Argentyńczyk.

W lipcu 2019 roku Wilfredo Leon będzie mógł zadebiutować w barwach siatkarskiej reprezentacji Polski. Kubańczyk wiele miesięcy starał się o grę w koszulce z orłem na piersi i ostatecznie dopiął swego. Zdania w sprawie jego występów w drużynie Biało-Czerwonych są jednak podzielone.

Jednym z tych, którzy krytycznie podchodzą do tego pomysłu jest Raul Lozano. Były trener reprezentacji Polski uważa, że Leon jest Kubańczykiem, tam się wychował i powinien mieć możliwość gry jedynie w tej reprezentacji.

- Nie jestem entuzjastą tego pomysłu - nie ukrywa Lozano w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". - To niesamowity zawodnik, ale dla mnie to jest pewien zgrzyt. Rozumiem, że Leon mówi po polsku, ma żonę Polkę, ale wychował się na Kubie, tam uczył się siatkówki - tłumaczy.

Lozano uważa, że inne są przypadki, m.in. Ivana Zajcewa czy Georga Grozera. Mają oni, odpowiednio, rosyjskie i węgierskie korzenie, ale wychowywali się i zdobywali umiejętności w innych krajach.

- Ivan wychował się we Włoszech, wyszkolił go tamten system, czuje się Włochem. Wiele razy rozmawiałem o tym z Georgiem Grozerem prowadząc reprezentację Niemiec. Jego ojciec namawiał go do gry w barwach Węgier, ale on nie czuł się Węgrem - przekonuje

- Gdyby Robert Lewandowski poślubił Argentynkę i mógł dzięki temu grać w naszej reprezentacji razem z Leo Messim, to gwarantuję, że moi rodacy byliby mistrzami świata. Byliby galaktyczni i nie mieliby sobie równych! Tylko czy to sprawiedliwe? - kończy Lozano.

Argentyńczyk jest w tej chwili trenerem reprezentacji Chin i w sobotę jego zawodnicy zmierzą się właśnie z reprezentacją Polski w ramach Ligi Narodów.

ZOBACZ WIDEO Vital Heynen przerwał wywiad z Jakubem Kochanowskim. "Świetny to za mało"

Komentarze (18)
Marek Mercik
3.06.2018
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
A Lozano co robi w Chinach,to niesprawiedliwe, niech pracuje w Argentynie i nie zabiera pracy Chińczykom.. głupie gadanie... 
avatar
Kajlo PL
2.06.2018
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Ma żonę Polke i dziecko ... czyli ma Polską rodzinę i jest Polakiem ... zdecydowanie jestem ZA żeby grał dla Polski i był naszym obywatelem ... jestem dumny że reprezentuje mój kraj ... mieszka Czytaj całość
avatar
Jakub Jańczak
2.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Przypadek Grozera i Zajcewa jest inny trochę bo rodzice powyższych zawodników uciekali przed komuna rodziców Leona zostali nie dziwmy się mu że nie chce grać w kraju gdzie panuje totalitaryzm Czytaj całość
avatar
realwerty
2.06.2018
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Podzielam zdanie Lozano ale nie ze względu na pochodzenie Leona tylko fakt że grał on już w kadrze seniorskiej Kuby podczas mistrzostw świata we Włoszech. Kolejny Kubańczyk który niegdyś reprez Czytaj całość
avatar
Andreas Hendzel
2.06.2018
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Lozano strach obleciał ? Skoro chce grać dla polski to niech gra . Lozano nosi dres Chiński i to go nie boli ?