W tym artykule dowiesz się o:
Przed meczem w Warszawie sytuacja w tabeli PlusLiga była bardzo skomplikowana. W walce o trzy z czołowych sześciu miejsc w tabeli, premiowanych awansem do fazy play-off pozostawały cztery zespoły z tą samą liczbą punktów (oprócz warszawian na grę w play-offach szanse mają też Asseco Resovia Rzeszów, Indykpol AZS Olsztyn i Jastrzębski Węgiel). Przegrana 1:3 w meczu przeciw lubinianom bardzo oddala od celu drużynę prowadzoną przez Stephane'a Antigę, która w ostatniej serii gier zagra na wyjeździe z Cerrad Czarnymi Radom.
Pierwszy set miał dość burzliwe losy. Po całkiem wyrównanym początku, w którym górę brała jednak ONICO Warszawa, seria zagrywek Łukasza Kaczmarka i niezwykle czujna gra Cuprum Lubin w bloku pomogła gościom wyjść na prowadzenie i zbudować wysoką przewagę (8:13). Gdy tylko stołeczni uporządkowali swoje przyjęcie, a w efekcie i pierwszą akcję, szybko zaczęli nadrabiać straty. Nie najlepsza forma Nikoli Gjorgiewa i chwiejna gra Bartosza Kwolka nie pozwoliły jednak na pełne rozwinięcie ofensywy. Seta zakończył skutecznym atakiem po skosie Robert Taht.
Drugą partię oba zespoły zaczęły od imponującej gry środkiem. Z zawodnikami na tej pozycji świetnie współpracowali i Antoine Brizard, i Michał Masny. Tymczasem po stronie warszawian z każdą piłką lepiej spisywał się też Kwolek, co wyraźnie dodało zespołowi więcej pewności. Stołeczni zaczęli grać pewniej i spokojniej, szybko odrabiając niewielkie straty i wychodząc na prowadzenie (13:10). Skrzydłowi z Lubina też nie wstrzymywali jednak rąk w ataku i gra do ostatniej piłki była bardzo zacięta (22:22). W nerwowej końcówce błąd w ataku popełnił jednak Wojciech Włodarczyk i po udanym ataku Tahta z szóstej strefy lubinianie prowadzili już w meczu 2:0. Sytuacja ONICO Warszawa w tabeli stała się bardzo trudna.
Stojąca niemal nad przepaścią stołeczna ekipa trzeciego seta rozpoczęła z nową energią i nową siłą. W dodatku ze świetną serią Kwolka w zagrywce. Błyskawicznie uzyskana przewaga gospodarzy wciąż rosła (8:1). Gdy udało im się odrobić część strat, w polu serwisowym ponownie zameldował się młody warszawski przyjmujący. Gra lubinian była zupełnie rozbita, w dodatku przez całe spotkanie niezbyt skuteczny był Keith Pupart. Można było wręcz odnieść wrażenie, że w pewnym momencie prowadzona przez Patricka Duflosa ekipa myślami była już w czwartej odsłonie, spisując trzecią na straty. Przegrała ją bardzo wyraźnie.
W czwartym secie mocno we znaki dał się warszawianom zwłaszcza Łukasz Kaczmarek. Zawsze groźny na zagrywce, kapitalnie radził sobie też w ataku. Jego vis a vis, Gjorgiew, nie radził sobie już tak fenomenalnie, ale za to nie zwalniał tempa Kwolek. Wskutek tego gra była bardzo wyrównana. Gdy jednak w ataku ponownie dał o sobie znać Taht, a swoje znów skończyli środkowi, lubinianie zbudowali przewagę (19:22) i nie oddali jej już do końca meczu.
ONICO Warszawa - Cuprum Lubin 1:3 (21:25, 23:25, 25:13, 20:25)
ONICO Warszawa: Brizard, Gjorgiew, Włodarczyk, Kwolek, Nowakowski, Wrona, Wojtaszek (libero) oraz Samica, Firlej.
Cuprum Lubin: Masny, Kaczmarek, Pupart, Taht, Gunia, Hain, Kryś (libero) oraz Gorzkiewicz, Patucha, Terzić, Makoś (libero).
MVP: Łukasz Kaczmarek (Cuprum Lubin).
# | Drużyna | M | Pkt | Sety | Małe punkty |
---|---|---|---|---|---|
1 | 30 | 75 | 81:31 | 2341:1985 | |
2 | 30 | 72 | 81:29 | 2497:2251 | |
3 | 30 | 65 | 74:35 | 2039:1853 | |
4 | 30 | 57 | 64:42 | 2262:2157 | |
5 | 30 | 57 | 69:49 | 2374:2205 | |
6 | 30 | 57 | 67:47 | 4600:2032 | |
7 | 30 | 56 | 70:48 | 2693:2579 | |
8 | 30 | 45 | 56:59 | 2383:2381 | |
9 | 30 | 43 | 58:58 | 2272:2221 | |
10 | 30 | 39 | 54:66 | 2463:2514 | |
11 | 30 | 36 | 49:65 | 2042:4595 | |
12 | 30 | 34 | 52:71 | 2477:2596 | |
13 | 30 | 29 | 42:71 | 2213:2433 | |
14 | 30 | 21 | 33:77 | 1952:2202 | |
15 | 30 | 19 | 37:80 | 2401:2640 | |
16 | 30 | 15 | 24:83 | 2107:2472 |
ZOBACZ WIDEO Fantastyczny strzał Pulisicia po asyście Piszczka. Borussia rozbiła VfB Stuttgart [ZDJĘCIA ELEVEN SPORTS]