II liga: Barażowe pół na pół

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Turniej barażowy w Jaworznie, podobnie do wielkiego finału ligi w Kielcach, ponownie charakteryzował się wyrównanym poziomem sportowym. Granice pomiędzy pierwszą a drugą ligą były niemal niewidoczne. Miejscowym udało się pozostać w wyższej klasie rozgrywkowej, niestety spada z niej Gwardia, Na jej miejsce wskoczył kielecki Fart, który tym sposobem odbił sobie niepowodzenia z poprzedniego turnieju.

Baraże o pierwszą ligę

Miejscowi rozpoczęli zmagania od spotkania z kielczanami. W pierwszej partii minimalnie lepsze było Jaworzno, lecz dwie następne partie padają łupem gości. Kibice przecierali oczy ze zdumienia, ze trzecia ekipa drugiej ligi bije przecież nie najsłabszego pierwszoligowca. W tie breaku szczęście sprzyjało Fartowi i to oni wygrali otwarcie imprezy.

Piątkowy wieczór nie był również udany dla kolejnego pierwszoligowca. Gwardia miał mieć słabszego Rośka do ogrania. I tu sypnęło niespodzianką. Wrocławianie wyrównany bój toczyli tylko w pierwszych trzech partiach, w czwartej już opadli z sił, przegrywając całe spotkanie 3:1

W sobotnie południe na parkiet wyszły dwie drugoligowe ekipy, Rosiek oraz Fart. Emocji jednak zabrakło i podopieczni Dariusz Daszkiewicza wygrali zasłużenie w trzech odsłonach. Tuż po nich w kolejnym spotkaniu niepokonani gospodarze grali z Gwardią. Tym razem wrocławianom woli walki starczyło jedynie na dwa sety i znów ulegli 1:3, jednocześnie szanse na pozostanie w lidze zmniejszyli prawie do zera.

W niedzielę Gwardzistów dobili jeszcze kielczanie gładko odprawiając rywala. Było już pewne, wrocławianie spadli do drugiej ligi. Fart wywalczył zarazem awans. O drugie miejsce rywalizowali sycowianie z gospodarzami imprezy. Rosiek przede wszystkim musiał wygrać w jak największych rozmiarach, by liczyć na awans. Niestety ulegli gładko w trzech setach, pozostając w drugiej lidze na kolejny sezon. Podobnie z resztą jaworzanie, którzy znów zagrają na zapleczu ekstraklasy.

Piątek:

Energetyk Jaworzno - Fart Kielce 3:2

Rosiek Syców - Gwardia Wrocław 3:1

Sobota:

Rosiek Syców - Fart Kielce 0:3

Energetyk Jaworzno - Gwardia Wrocław 3:1

Niedziela:

Gwardia Wrocław - Fart Kielce 0:3

Rosiek Syców - Energetyk Jaworzno 0:3

Baraże o pozostanie w lidze:

W czterech parach barażowych pomiędzy drugo a trzecioligowcami, również mieliśmy połowiczny sukces. Awans wywalczyła Lechia, po dość nerwowym spotkaniu przed własną publicznością, oraz Colman Kalisz, który sensacyjnie ograł rezerwy Resovii. W zasadzie już w pierwszych spotkania po wygranych 3:0 pewni pozostania mogli czuć się Delic Pol Częstochowa oraz Czarni Pruszcz Gdański.

Z ligi spadają MKS MDK Trzcianka oraz Resovia II Rzeszów. Wisłok oraz Burza muszą awans przełożyć na przyszły sezon.

Podajemy rezultaty sobotnich par oraz wyniki pierwszych spotkań:

Lechia Tomaszów - MKS MDK Trzcianka 3:1 ; (3:2)

Awans Lechii do II ligi, MKS MDK spada do III ligi.

Wisłok Strzyżów - Delic Pol Częstochowa 0:3 ; (0:3)

Delic Pol utrzymał się w II lidze.

Burza Wrocław - Czarni Pruszcz Gdański 3:1 ; (0:3)

Czarni utrzymali się w II lidze.

Wcześniej rozegrane spotkania:

Resovia II Rzeszów - Colman Kalisz 1:3

Colman Kalisz - Resovia II Rzeszów 3:2

Awans Colmana do II ligi, Resovia spada do III ligi.

Źródło artykułu: