Na "pierwszy ogień" pójdzie mecz w Lubinie, gdzie miejscowy Cuprum, zajmujący obecnie ósme miejsce w tabeli PlusLigi i wciąż walczący o czołową "szóstkę", podejmie PGE Skrę Bełchatów. Podopieczni Roberto Piazzy, wobec zwycięstwa ONICO Warszawa z Dafi Społem Kielce dopiero w pięciu setach, w przypadku wygranej za pełną pulę mogą zrównać się punktami z zespołem ze stolicy.
Wicemistrzowie Polski podejdą do sobotniego spotkania opromienieni triumfem nad Lokomotiwem Nowosybirsk w Lidze Mistrzów. - Musimy kontynuować to, co graliśmy w trzech ostatnich setach meczu z ekipą z Olsztyna i to, co działo się w spotkaniu z Lokomotiwem. Teraz musimy zagrać tę swoją najlepszą siatkówkę w Lubinie - powiedział włoski trener po pojedynku na europejskiej arenie. Przypomnijmy, iż w pierwszej rundzie jego siatkarze pokonali Cuprum, nie przegrywając nawet seta.
Cuprum Lubin - PGE Skra Bełchatów / sobota, godz. 14:45
***
Następnie, o tej samej porze, rozpoczną się trzy kolejne pojedynki 21. kolejki. W Radomiu miejscowi Cerrad Czarni będą chcieli przedłużyć serię czterech wygranych z rzędu, choć czeka ich nie lada wyzwanie, gdyż po drugiej stronie siatki stanie ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Podopieczni Roberta Prygla chcą pójść śladami koleżanek z Radomki, które w minioną środę, w ćwierćfinale Pucharu Polski, w pięciu setach pokonały mistrza kraju, Chemika Police, sprawiając nie lada sensację.
W szeregach gospodarzy starcia w Hali MOSiR-u widać dużą energię i chęć rewanżu za niepowodzenie z pierwszej rundy. - Na takie pojedynki nie trzeba nikogo specjalnie motywować. Zagramy przeciwko utytułowanym zawodnikom. Osobiście nie mogę się już doczekać tego meczu - zapowiada Wojciech Żaliński.
Cerrad Czarni Radom - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle / sobota, godz. 17
***
W Hali Sportowo-Widowiskowej "Urania" w Olsztynie Indykpol AZS podejmie dobrze radzącego sobie beniaminka z Zawiercia. Choć w ostatnich tygodniach Aluron Virtu Warta nieco obniżyła loty, to trzeba podkreślić, że mierzyła się z rywalami z czołówki tabeli. Siatkarze Roberto Santillego chcą się odegrać za pięciosetowe niepowodzenie w premierowej konfrontacji.
ZOBACZ WIDEO Zamiana ról na konferencji Vitala Heynena. Selekcjoner odpytywał dziennikarzy
Akademicy wciąż mają bardzo realne szanse na znalezienie się w pierwszej "szóstce". Obecnie zajmują bowiem siódme miejsce z dorobkiem 34 punktów, tracąc dwa do Jastrzębskiego Węgla. Z kolei zawiercianie są na dwunastej pozycji, a ich przewaga nad strefą barażową maleje. Teraz wynosi trzy "oczka".
Indykpol AZS Olsztyn - Aluron Virtu Warta Zawiercie / sobota, godz. 17
***
O zaledwie jeden punkt beniaminka wyprzedza GKS Katowice. W sobotnie popołudnie ekipa ze Śląska zagra ze swoim sąsiadem w tabeli, Espadonem. Szczecinianie mają dwa "oczka" więcej od swoich najbliższych oponentów.
Mecz w Katowicach będzie miał dodatkowy "smaczek" - podopieczni Piotra Gruszki, jednego z niedawnych kandydatów na trenera reprezentacji Polski, zmierzą się z zespołem prowadzonym przez Michała Gogola, który zrezygnował z ubiegania się o stanowisko pierwszego selekcjonera i wyraził chęć pełnienia funkcji asystenta.
GKS Katowice - Espadon Szczecin / sobota, godz. 17
***
Na zakończenie zmagań w tym dniu MKS Będzin podejmie Trefla Gdańsk. Gospodarze na pewno nie są faworytem spotkania z zajmującym aktualnie piąte miejsce rywalem. Jednakże, w przypadku ewentualnego zwycięstwa i porażki Aluronu Virtu Warty, znacząco odrobiliby straty lub zrównaliby się punktami z beniaminkiem.
Z kolei podopieczni Andrei Anastasiego są bardzo pewni swoich umiejętności po wywalczeniu Pucharu Polski. Chcą zachować piątą lokatę. W pierwszej rundzie nie mieli większych problemów z MKS-em, wygrywając bez straty seta.
MKS Będzin - Trefl Gdańsk / sobota, godz. 18