Mecze grupowe odbędą się w Łodzi i w Opolu. W Atlas Arenie rywalizować będą PGE Skra Bełchatów, Personal Bolivar, Zenit Kazań i Shanghai Volleyball Club. Wszystkie zespoły (poza polskim) do Łodzi dotarły już w weekend.
- To wspaniałe wyróżnienie dla nas móc uczestniczyć w turnieju na tak wysokim poziomie. To jeden z najważniejszych eventów świata siatkówki, wierzymy nawet, że najważniejszy na świecie. Jestem przekonany, że dysponujemy pełnym potencjałem, aby przejść do następnego etapu, a Polska jest najlepszym krajem, aby gościć tak prestiżowy turniej u siebie - powiedział Javier Weber, szkoleniowiec Personel Bolivar.
Wtórowali mu również pozostali trenerzy i przedstawiciele drużyn podczas konferencji prasowej poprzedzającej turniej. - Dla nas ten turniej jest tym bardziej wyjątkowy, iż po raz pierwszy mamy okazję brać udział w Klubowych Mistrzostwach Świata w piłce siatkowej mężczyzn - przyznał Władimir Alekno. - Jestem szczęśliwy, że biorę udział w tym szczególnym wydarzeniu. Jest ku temu kilka powodów: podróż do Polski nie była tak daleka, jak do Brazylii, Polacy to ludzie, którzy kochają siatkówkę, wszyscy zawodnicy i kibice będą dobrze się bawić w czasie turnieju - dodał Aleksander Butko.
Podobne nastroje panowały w Opolu, gdzie grać będą ZAKSA Kędzierzyn-Koźle, Cucine Lube Civitanova, Paykan Teheran i Sada Cruizero.
- Dobrze, że turniej odbywa się w Polsce - jestem pewien, że można liczyć na dobrą organizację. To jednocześnie wielki honor być tutaj i brać udział w KMŚ, zwłaszcza, że to pierwszy raz tej drużyny jako klubu w mistrzostwach. Zrobimy wszystko, by znaleźć się przynajmniej w półfinale, a później będziemy myśleć, co dalej - zapowiedział kapitan włoskiej drużyny, Dragan Stanković.
Od wtorku do czwartku potrwa faza grupowa. Następnie po dwie najlepsze ekipy z każdej grupy przeniosą się do Krakowa, gdzie rozegrają półfinały i finały.
ZOBACZ WIDEO: Jerzy Górski: Byłem w wielkim głodzie narkotycznym. Lekarze bali się, czy nie zejdę
?????