12 grudnia Chemik Police zagra na wyjeździe z Vizurą Ruma pierwszy mecz w Lidze Mistrzyń. Do pojedynku w Serbii pozostały równo dwa tygodnie. Mistrz Polski rywalizuje do tego czasu w Lidze Siatkówki Kobiet. Jest w niej niepokonanym liderem, a ostatni mecz wygrał 3:1 z BKS-em Profi Credit Bielsko-Biała.
- Widzę w naszej grze progres, agresję w stosunku do przeciwnika i pojawia się duża realizacja taktyki. W stosunku do poprzednich kolejek jest zdecydowanie lepiej. Bardzo nam wszystkim zależało, żeby wygrać poprzedni mecz i mocno na to zapracowaliśmy. Przeciwnik był na 9. miejscu w tabeli, ale to wcale nie oznaczało, że jest słabym zespołem - zaznacza Jakub Głuszak, trener Chemika Police.
Mistrz Polski zakończył listopad z kompletem zwycięstw. W większości meczów przegrał pierwszego seta, przez co zmniejszał sobie margines błędu w pozostałych.
- Szukam przyczyn i zastanawiam się, gdzie leży problem. Ten pierwszy set jest trochę nerwowy w naszym wykonaniu. Idziemy jednak do przodu, dlatego uważam, że w następnym meczu będziemy jeszcze lepiej przygotowani i pewni siebie. Wyjdziemy na boisko z wiarą, że możemy wygrać pierwszego seta - zapowiada szkoleniowiec.
ZOBACZ WIDEO: Sławomir Majak: Adam Nawałka ma już plan
Często gra Chemika nabiera rumieńców po wejściu na boisko drugiej rozgrywającej Sladjany Mirković zamiast Izabeli Bełcik. - Ich rywalizacja trwa. Próbujemy różnych wariantów. Poprzedni mecz zaczęliśmy z Izą. W trzecim secie potrzebowaliśmy zmienić styl rozegrania i ta zmiana zaprocentowała odrobieniem sześciu punktów straty. Wejście Sladjany dodało drużynie energii i przeciwnikowi było trudno utrzymać przewagę - mówi Głuszak.
Przed policzankami niezłe sprawdziany w Lidze Siatkówki Kobiet przed pierwszym występem w europejskich pucharach. Ich najbliżsi rywale KSZO Ostrowiec Świętokrzyski oraz Developres SkyRes Rzeszów to kluby z górnej połowy tabeli. Rzeszowianki to także uczestnik Ligi Mistrzyń.
- Dużo pracujemy nad obroną i blokiem. To dla nas ważne elementy. W meczu z BKS-em było widać, że trudno jest wsadzić piłkę w nasze pole. Wymiernym efektem naszych treningów było 14 bloków. Mieliśmy też sporo piłek do kontrataku. Ostatnio koncentrowaliśmy się na tym, ale to nie koniec. Od tego tygodnia rozwijamy się w kolejnych aspektach - opowiada Jakub Głuszak.
Nie przystoi zaklinać rzeczywistości - w/g mnie równia pochyła i ry Czytaj całość