Drużyny znajdują się na dwóch końcach tabeli. Łodzianki plasują się w czołówce ekstraklasy, legitymując się bilansem meczów 4-2, a ich celem jest walka o mistrzostwo Polski. Z kolei Impelki z 3 wygranymi i 3 porażkami znajdują się w drugiej połowie tabeli.
Faworytem wtorkowej konfrontacji będą podopieczne Błażeja Krzyształowicza, które po dwóch niespodziewanych porażkach (0:3 z Treflem Proximą Kraków i 0:3 z Developresem SkyRes Rzeszów) powróciły do swojej dobrej gry. W poprzedniej kolejce Ligi Siatkówki Kobiet pewnie ograły 3:0 Polski Cukier Muszyniankę Muszyna, a ich największą przewagą był środek siatki - świetnie spisały się Gabriela Polańska i Agnieszka Kąkolewska. Postawa środkowych będzie ważna również dla losów meczu we Wrocławiu.
Impel jest młodą drużyną, która przed bieżącym sezonem przeszła kadrową rewolucję (w zespole pozostała tylko libero, Maria Stenzel). Mimo wielkich zmian wrocławianki radzą sobie dobrze, na koncie mają trzy zwycięstwa, w tym dwa odniesione w starciach z faworytami (3:2 z BKS-em Profi Credit Bielsko-Biała i 3:2 z KSZO Ostrowiec Świętokrzyski). Zespół Marka Solarewicza walczy dzielnie i gra ambitnie, a jego atutem jest libero, 19-letnia Stenzel jest najlepszą przyjmującą spośród libero LSK, ponadto w obronie gra czujnie i skutecznie.
W tym sezonie wrocławianki udowodniły już, że w spotkaniach z faworytami potrafią zaskakiwać. Łodzianki muszą mieć się na baczności, tym bardziej, że rywale w tabeli uciekają, a niżej sklasyfikowani przeciwnicy tylko czyhają na ich potknięcie, by wskoczyć na 4. miejsce w klasyfikacji.
[b]Impel Wrocław - Grot Budowlani Łódź / wt., 28.11.2017, godz. 18:00
ZOBACZ WIDEO Dariusz Banaszek: Chciałem wyczyścić temat. Moi poprzednicy wiedzieli o problemach, ale nic nie zrobili
[color=#000000]
[/color][/b]