Sześć z ostatnich siedmiu spotkań drużyn z Modeny i Conegliano kończyło się dopiero po pięciu setach. I ta tradycja została podtrzymana, tym razem więcej powodów do radości było w Modenie. Imoco przegrało dwa pierwsze sety do 21 i był to w dużej mierze efekt doskonałej postawy Madelaynne Montano (20 pkt), ale i słabej skuteczności miejscowych. Dopiero gdy Marco Gaspari wprowadził na parkiet Samanthę Bricio, Annę Danesi i Annę Nicoletti, drużyna Joanny Wołosz (3 pkt, 2 bloki) uwolniła swój pełny potencjał.
Po czwartym secie wygranym aż do 9 wydawało się, że triumfalny pochód siatkarek z Conegliano będzie trwał do ostatniej akcji tie-breaka. Ale po raz kolejny wykazała się znana z występów w Chemiku Police Montano, której zagrywki i ataki dały Liu-Jo Nordmeccanice Modena zasłużone dwa punkty. Do sukcesu Conegliano nie wystarczyły nawet 25 punktów rewelacyjnej Kimberly Hill. Tym samym nie ma już ani jednej niepokonanej ekipy w tym sezonie Serie A siatkarek; Imoco (21 pkt, 23:7 w setach) spadło na drugie miejsce, a skorzystał na tym aktualny lider Igor Gorgonzola Novara (22 pkt, 24:5).
Klub Katarzyny Skorupa również nie zaliczy ostatniego spotkania do łatwych i przyjemnych. Mistrzynie Włoch także przegrywały po dwóch pierwszych setach, co mogło być pewnym zaskoczeniem, bo Pomi Casalmaggiore wciąż okupuje dolne rejony tabeli. Ale widać było, że pod wodzą Cristiano Lucchiego Pomi wyraźnie odżyło, a Sarah Pavan i Brayelin Elizabeth Martinez (29 i 22 pkt) stać na wielkie występy. Mimo naporu przeciwnika ekipa Skorupy (2 pkt) poradziła sobie z własnymi bolączkami i doprowadziła do piątego seta, a w nim wygrała 16:14, choć Pomi prowadziło już 12:7. - To naprawdę ważne zwycięstwo, zwłaszcza w takich okolicznościach - mówił trener miejscowych Massimo Barbolini, który mógł być dumny zwłaszcza z postawy Celeste Plak (aż 29 pkt i 68 procent skuteczności).
Bez zmian u Bereniki Tomsi. Jej Lardini Filottrano przegrało z Saguella Team Monza, choć początek meczu beniaminka włoskiej ekstraklasy był obiecujący. Jednak w kolejnych partiach Lardini zabrakło siły ognia (sama Tomsia co prawda zanotowała dwa punkty blokiem, ale skończyła zaledwie 8 z 34 ataków i dała się zablokować 6 razy), a przyjezdne wyczuły swoją szansę. Doskonale w przyjęciu i ataku spisała się Edina Begić (17 pkt), a znana ze swojej zagrywki Micha Hancock dołożyła 5 asów serwisowych. Tym samym drużyna z Filottrano wciąż jest na 11., przedostatnim miejscu w tabeli i traci do kolejnego w klasyfikacji Il Bisonte Firenze 3 punkty.
Wyniki 8. kolejki Serie A kobiet:
Igor Gorgonzola Novara - Pomì Casalmaggiore 3:2 (24:26, 20:25, 25:23, 25:20, 16:14)
Imoco Volley Conegliano - Liu Jo Nordmeccanica Modena 2:3 (21:25, 21:25, 25:15, 25:9, 12:15)
Lardini Filottrano - Saugella Team Monza 1:3 (25:15, 20:25, 17:25, 20:25)
myCicero Volley Pesaro - Foppapedretti Bergamo 3:0 (25:17, 25:19, 25:19)
SAB Volley Legnano - Savino Del Bene Scandicci 0:3 (13:25, 16:25, 22:25)
ZOBACZ WIDEO: Tymek Cienciała: Małysz i Żyła są dla mnie mistrzami, chcę ich naśladować