Za Lotosem Treflem Gdańsk trzy tygodnie treningów. Zespół szykuje się do gier kontrolnych

WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Mateusz Mika
WP SportoweFakty / Tomasz Fijałkowski / Na zdjęciu: Mateusz Mika

Siatkarze Lotosu Trefla Gdańsk trenują już od trzech tygodni. Przed drużyną dwa pierwsze mecze kontrolne, a rywalem będzie Indykpol AZS Olsztyn.

- Jak na razie zawodnicy pracowali nad kondycją fizyczną i podnosili swój poziom indywidualnie. Teraz czas na powrót do grania. Od ostatnich meczów sezonu 2016/2017 minęły cztery miesiące, więc po trzytygodniowej pracy przede wszystkim indywidualnej, zaczynamy cykl spotkań kontrolnych i pracę nad poziomem technicznym całej drużyny - wyjaśnił Andrea Anastasi, trener gdańszczan.

W trakcie bieżącego okresu przygotowawczego Lotos Trefl i Indykpol AZS zmierzą się ze sobą kilkakrotnie. We wtorek 22 sierpnia i w środę 23 sierpnia zagrają ze sobą w Rypinie, a a 31 sierpnia i 1 września w Lęborku.

Do gry powoli wprowadzani będą zawodnicy, którzy wracają po kontuzjach: Mateusz Mika i Wojciech Ferens.

- Najwięcej pytań pojawia się o Mateusza Mikę - wszystko przebiega zgodnie z planem i może on zagrać w spotkaniach kontrolnych. Na pewno nie w całym meczu, a jednym bądź dwóch setach, ale z pewnością będę mógł go wpuścić na boisko. Wojtek Ferens, który także wraca po kontuzji, uczestniczy w treningach w pełni normalnie. Oczywiście nie można powiedzieć, że z jego kolanem sytuacja jest perfekcyjna, ale nie przeszkadza ono w grze. Na przyjęciu ważne jest też, żeby Szymon Jakubiszak spędzał jak najwięcej czasu na boisku, ponieważ jego rozwój jest dla nas bardzo ważny. W najbliższych sparingach dostanie on pewnie najwięcej możliwości gry, a Mateusz i Wojtek będą stopniowo dołączać - powiedział trener Anastasi.

ZOBACZ WIDEO #dziedobryLatoWP. Lićwinko i Baumgart o MŚ w Londynie: Wzajemnie się wspierałyśmy

Komentarze (0)